Dyskusja o globalnym ociepleniu i nadciągającej katastrofie klimatycznej ma się w Polsce coraz lepiej. Częściej mówi się między innymi o jak najpilniejszym zamykaniu kopalni węgla, zero emisyjności i po prostu o ekologii.

„Zielona” kampania trwa więc w najlepsze. Jednym z punktów walki o lepszą przyszłość dla planety stała się dla niektórych potrzeba ograniczenia spożycia mięsa. Nie tylko ze względu na los zwierząt hodowlanych, ale także z powodu innych czynników.

Czy działanie człowieka ma wpływ na globalne ocieplenie?

Wśród nich znajduje się między innymi to, że światowa hodowla bydła ma znacząco przyczyniać się do emisji CO2 do atmosfery – według niektórych badań nawet bardziej, niż szkody czynione przez samochody i ich spaliny.

Drugim powodem przywoływanym przez ekologów jako argument za ograniczeniem jedzenia mięsa jest koszt produkcji szynki, wędliny i innych podobnych smakołyków. Wiąże się to nie tylko z cierpieniem zwierząt, ale także z wykorzystaniem dużej ilości energii, wody i pasz.

Zobacz także:

Mięsożercy na razie twardo stoją na swoich stanowiskach. Zwolennicy tradycyjnego odżywiania uważają, że to nie człowiek winny jest pogarszającemu się klimatowi i postępującej degradacji środowiska. Przyczyn w tym stanie rzeczy upatrują w czynnikach zewnętrznych, niezależnych od ludzi.

Czy Polacy są gotowi odstawić schabowego dla natury?

Odrzućmy na razie te bardziej ideologiczne niż naukowe spory i przyjrzyjmy się faktom i liczbom. Tak zwane cyferki zawarte w badaniu Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego mówią co nieco o tym, jakie jest podejście Polaków do ekologicznych przewartościowań i transformacji.

Raport pt. „Polacy o globalnym ociepleniu” może niektórych zaskoczyć. Okazało się, że niemal 40% badanych zadeklarowało chęć unikania lub przynajmniej ograniczenia jedzenie mięsa dla ratowania klimatu.

Ponadto większość respondentów (70%) przyznała, że do zaistnienia globalnego ocieplenia w dużej mierze przyczynili się ludzie.  Podobna liczba odpowiadających na pytania badawcze przyznała, że sprawy klimatu są najbardziej palącym problemem społeczeństwa.

Sonda badaczy z UW została przeprowadzona na grupie 1172 dorosłych Polaków za pomocą aplikacji internetowej. A jak wy odpowiedzielibyście na pytania o rolę człowieka w walce o poprawę klimatu na ziemi?

Źródło: cbu.psychologia.pl

Czytaj także: