
Kotlet pożarski początkowo nazywany był „kotletem Pożarskiego” lub „kotletem à la Pożarski”. To panierowany kotlet siekany lub przyrządzony z mięsa mielonego.
Według dawnych przekazów kotlet został przyrządzony przez karczmarza o nazwisku Pożarski, dla cara Mikołaja I. Danie ponoć tak zasmakowało rosyjskiemu władcy, że polecił je na stałe włączyć do dworskiego jadłospisu. Jest to jedna z kilku wersji dotyczących historii powstania tego kotleta. Za chwilę powiemy wam, jak dziś pożarskiego przyrządza Jasiek Kuroń.
Historia kotletów pożarskich
Ten rodzaj kotleta szybko przywędrował z Rosji do Polski. W warszawskich restauracjach pożarskie były podawane już od połowy XIX w. Lucyna Ćwierciakiewiczówna przygotowywała je zaś z resztek drobiu oskrobywanych z kości, wymieszanych z mięsem cielęcym.
Po raz pierwszy recepturę na pożarskie podano w poradniku kulinarnym anonimowych autorów pod tytułem „Wydoskonalona kucharka”, wydanym w 1847 r. Według tego przepisu należy przyrządzić kotlety z mięsa jarząbka i kurczęcia. Mięso powinno być najpierw posiekane i ubite w moździerzu. Do mięsa należało dodać rozbite jajko i przyprawić gałką muszkatołową.
Kotlet pożarski był popularną, dostępną potrawą mięsną w czasach, gdy mięsa powszechnie brakowało. W PRL-u można je było dostać nawet w barach mlecznych. Był traktowany jak bardziej wykwintna wersja domowego mielonego, jadana na mieście.
Przepis na kotlety pożarskie Jaśka Kuronia
Przepis zaprezentowany przez wnuka znanego opozycjonisty końcówki PRL-u, Jacka Kuronia zapewne różni się od tych PRL-owskich, a już na pewno od XIX-wiecznych kotletów smażonych dla cara. Kucharz, zastosował pewien trik, dzięki któremu kotlety są delikatne i miękkie:
- Kotlety pożarskie, które są nie tylko miękkie, delikatne ale też są pyszne, pełne smaku i lekko „podkręcone”? Dziś mam dla was przepis idealny na obiad. Do tego ziemniaczki i surówka… mmmm… - reklamował swoje danie znany i lubiany kucharz.
Składniki:
- 500 g mięsa drobiowego siekanego z piersi (można dodać także siekane mięso z udek)
- 1 bułka namoczona w mleku
- 4 łyżki posiekanej natki
- Pół płaskiej łyżeczki tymianku
- Sok z 1/2 cytryny
- Pół łyżeczki soli
- 1/3 łyżeczki pieprzu
- 2 żółtka
- Piana z dwóch białek
- Bułka do obtoczenia
- Olej do smażenia
Przygotowanie:
- Bułkę namoczcie w mleku, a następnie odciśnijcie. białko ubijcie na sztywną pianę.
- Do siekanego drobno mięsa drobiowego dodajcie natkę, tymianek, sok z cytryny i odciśnięta bułkę i żółtko. Wstępnie wymieszajcie składniki, po czym dodajcie sól pieprz i białko ubite na sztywną pianę. Dokładnie wyróbcie masę, a następnie uformujcie podłużne kotlety.
- Obtoczcie w bułce tartej i smażcie z obu stron na złoty kolor na rozgrzanym tłuszczu.
- Na koniec przełóżcie kotlety do piekarnika i pieczcie przez 15 minut w temperaturze 180 st. Celsjusza.
Źródło: Instagram/Jasiek Kuroń, wikipedia.pl