Wobec sytuacji pandemicznej w Polsce kolęda stoi pod znakiem zapytania. Od kilku miesięcy nawołuje się do ograniczania kontaktów towarzyskich i nieodwiedzania siebie w domu ani w miejscach publicznych.

Kolęda w Polsce

Kolęda to prawdziwie polska tradycja. To popularne określenie wizyty duszpasterskiej proboszcza lub osoby go reprezentującej, wikariusza parafialnego lub diakona, w domach parafian. 

Kościół katolicki w Polsce na czas odwiedzin wyznaczył okres po świętach Bożego Narodzenia, zazwyczaj trwający do początku lutego. Podstawowym celem kolędy jest modlitwa księdza wraz z parafianami w ich domach, poświęcenie domu oraz błogosławieństwo dla rodziny na cały nadchodzący rok.

W ten sposób zapoznają się również parafianie i kapłani danej parafii. To moment na głęboką i długą rozmowę na tematy rodzinne oraz przedstawienie programu duszpasterskiego na najbliższy rok. Zwyczajowo księża zostawiają dla najmłodszych pamiątki w formie obrazków.

Zobacz także:

W niedalekiej przeszłości, kiedy katecheza odbywała się we wszystkich szkołach, księża mieli również za zadanie sprawdzenie wiedzy religijnej dzieci i młodzieży. Ksiądz mógł pytać dzieci z zagadnień religijnych.

Kolęda może mieć różną formę. Jak będzie w tym roku?

Najczęściej do kolędy przygotowuje się stół z krzyżem i świecami, a także z wodą święconą i kropidłem. Przy okazji kolędy parafianie składają dobrowolną ofiarę na rzecz wspólnoty parafialnej. W niektórych przypadkach mogliście wcześniej zaprosić księdza na wspólny poczęstunek.

Zdarza się, że księdzu towarzyszą ministranci lub organista. Wobec słabnącej pozycji kościoła, kolęda budzi dziś coraz większe kontrowersje. Coraz więcej wiernych uważa, że kolęda ma na celu jedynie zebranie ofiar. 

Potrzebujemy teraz większego wsparcia finansowego

Kościół twierdzi, że potrzebuje w czasie pandemii większego wsparcia finansowego. Wierni, którzy w trosce o swoje bezpieczeństwo zostają w domach, dają na tacę znacznie mniej i o wiele rzadziej. Kolęda w tradycyjnej formie mogłaby podratować budżet niejednego kościoła. 

Ze względów bezpieczeństwa po świętach Bożego Narodzenia będzie miała nieco inny wymiar. Ksiądz przyjdzie tylko na specjalne życzenie danego parafianina. Kapłan powinien być w maseczce, rodzina, która go przyjmuje także powinna mieć zakryte nosy i usta.

Czy wysokość datków ma znaczenie?

Większość Polaków nie przyjmie  w tym roku księdza podczas tradycyjnej kolędy. Spotkanie z księdzem ma się raczej odbywać w postaci specjalnej mszy, o której indywidualnie będą decydować pojedyncze parafie. Księża, których zapytał jeden z portali mówią w sprawie datków jedynym głosem.

My nie wyciągamy ręki po pieniądze. Czas zmądrzeć. Czy to będzie 2 zł, czy 5 zł, czy więcej - to nie ma znaczenia - tłumaczy jeden z nich.

 

A wy, przyjmiecie księdza z wizytą duszpasterską?

 

Źródło: Money.pl