Jeśli uważacie, że chleb z masłem to genialny wynalazek, to macie rację: odkrył go geniusz. Amerykańscy historycy medycyny, szperając w europejskich archiwach, wpadli na sensacyjny trop sugerujący, że na pomysł smarowania chleba masłem wpadł sam Mikołaj Kopernik. Jak do tego doszło?

Mikołaj Kopernik nie tylko wstrzymał Słońce i ruszył Ziemię. Posmarował też chleb 

Dwóch amerykańskich badaczy - dr Samuel Hand i dr Arthur  Kunin z Uniwersytetu w Vermont, odkryli w niemieckim archiwum zapiski pochodzące z 1521 r. dotyczące wybitnego polskiego astronoma.

Historia wydarzyła się w Olsztynie, mieście, w którym obowiązki administratora zamku pełnił Mikołaj Kopernik. Działo się to w czasie oblężenia zamku przez zakon krzyżacki.

W czasie obrony zamku, kolejni żołnierze zapadali na nieznaną chorobę atakującą przewód pokarmowy, a objawiającą się między innymi bólem brzucha. Mikołaj Kopernik, który nie tylko był astronomem, ale też lekarzem i znawcą medycyny, zaczął obserwować wojaków i zauważył, że chorują tylko ci, którzy jedzą chleb.

Zobacz także:

Z archiwalnych zapisków wynika, że wojacy, pełniący kilkunastogodzinne warty na murach zamku, dostawali do jedzenia pajdy chleba, na które rzucali się nie zważając, że chleb wcześniej leżał na ziemi i był brudny. Kopernik wpadł na pomysł, żeby dostarczane żołnierzom pajdy smarować masłem. Dzięki temu brud był widoczny na kromce.

Ta historia każe przypuszczać, że uczony, w czasach, w których nie wykryto jeszcze bakterii i drobnoustrojów zauważył, że pieczywo, które upadło na ziemię, jest skażone i może być przyczyną choroby. Masło co prawda nie chroniło przed zabrudzeniem, ale ułatwiło wykrycie skażonych kawałków.

Zasada 5 sekund, czyli czy jeśli leżało krótko, to można jeść?

Jeśli myślicie, że kromka chleba, która upadła na podłogę nadal jest zdatna do jedzenia, jeśli nie leżała długo, to się mylicie.

Amerykańscy naukowcy, autorzy książki „Czy to właśnie zjadłeś?” udowodnili, że nie ma znaczenia jak długo jedzenie leży na ziemi. Co prawda im dłużej leży, tym więcej dostaje się do niego drobnoustrojów, jednak nawet, gdy leży krócej niż 1 sekundę, jest już pełne bakterii. Nie jest więc prawdą to, co znamy z powiedzenia, że jeśli leżało krócej niż 5 sekund, to nadal można jeść.

Dodatkową trudnością w przypadku kromki chleba posmarowanej masłem, która upadła na ziemię jest to, że chleb zawsze spada posmarowaną stroną do dołu i wtedy niezależnie od wszystkiego, nie nadaje się już do jedzenia.

Źródło: Wprost.pl