Lato w pełni, a stragany na targowiskach uginają się pod ciężarem młodych ziemniaków. Wszyscy dobrze znają ich zalety – są delikatne, lekko słodkie i po prostu przepyszne. Idealnie pasują do wszelkich letnich, lekkich dań – na przykład w nierozłącznym duecie z mizerią z ogórków gruntowych.

Oprócz tego młode kartofelki wcale nie są tak kaloryczne, jak zwykło się o nich myśleć. Małym minusem może być dość wysoki indeks glikemiczny tych gotowanych warzyw, a także to, że niekoniecznie nadają się ponoć do takich dań jak placki ziemniaczane czy pierogi ruskie.

Czy młode ziemniaki rzeczywiście nie nadają się na pierogi ruskie?

Czy to jednak zupełna prawda? Wszystkie oświadczone gospodynie na pewno mają na swoim koncie eksperymenty z farszem na pierogi z udziałem młodych ziemniaków. Wiele z nich przypłaciła to rozpadającym się nadzieniem, innym z kolei się udawało. Skąd te różnice?

Przygotowując pierogi ruskie z dodatkiem młodych ziemniaków, warto… spojrzeć na kalendarz. Tak, to nie żart. Chodzi oczywiście o „wiek” kartofli. Inne właściwości mają bulwy wykopane na samym początku sezonu, a inne choćby już w połowie lipca.

Zobacz także:

Ziemniaki dojrzewają, a wraz z tym procesem zwiększa się udział w ich składzie skrobi. To ona odpowiada później za „profil” kartofla. Najwcześniejsze ziemniaki zawierają odpowiednio mniej skrobi, co z kolei przekłada się na ich swojego rodzaju wodnistość.

O czym należy pamiętać, przygotowując farsz na pierogi z młodych ziemniaków?

Jeśli jednak dysponujecie już młodymi ziemniakami, które wcale nie są już tak… młode, nie obawiajcie się za bardzo tym, jak wyjdą pierogi. Wykopane w lipcu, a już na pewno w sierpniu ziemniaki powinny zdać egzamin nawet w plackach ziemniaczanych.

Jeśli jednak nie macie pełnego zaufania do waszych ziemniaków, dodajcie do farszu na pierogi nieco więcej twarogu niż zwykle. Najczęściej gospodynie preferują proporcję ziemniaków do sera białego 1:1. Możecie przechylić ja odrobinę na korzyść twarogu.

Kolejna sprawa to kwestia tego, kiedy ziemniaki zostały ugotowane. Niemal pewna gwarancja ugotowania dobrych pierogów ruskich to wystygnięte ziemniaki. Warto ugotować je także dzień wcześniej. Ciepłe kartofle mogą zniweczyć wasze wysiłki.

Innym dobrym pomysłem będzie przyrządzenie dosłownie odrobinkę grubszego ciasta na pierogi, które zabezpieczy was przed wpadką podczas gotowania. Tutaj też zachowajcie czujność i nie przekraczajcie 2 min po wypłynięciu pierogów na powierzchnię wrzącej i gotującej wody.

W ostateczności możecie także oczywiście poczekać na „zestarzenie się” pierogów i w tym czasie ugotować choćby pierogi z samym serem białym z naszego przepisu czy też pierogi z owocami. Na przykład z jagodami, truskawkami czy z wiśniami.