To już 21 lat, gdy można oglądać w telewizji program „Kuchenne rewolucje”. Program jest polską adaptacją amerykańskiego formatu Kitchen Nightmare, prowadzonego przez popularnego angielskiego szefa kuchni i restauratora Gordona Ramseya.

Polską edycję od początku prowadzi celebrytka i restauratorka, Magda Gessler. Z jednego z ostatnich odcinków dowiadujemy się, na czym polega pomoc Magdy Gessler i jak wygląda jej współpraca z restauracjami. Ratowana restauracja wydała  niecodzienne oświadczenie.

Na czym polega program „Kuchenne rewolucje”?

Do programu zgłaszają się restauracje, które mają problem z ilością klientów, dochodami i którym zaczyna grozić bankructwo. Prowadząca wraz z ekipą pojawia się w restauracji i diagnozuje, na czym polega źródło problemów. Przygląda się pracy lokalu, ocenia współpracę właścicieli z personelem, kontroluje czystość  w kuchni, jakość używanych składników, a przede wszystkim próbuje podawanych tam potraw.

W ciągu kilku dni restauratorka nie tylko ocenia aktualną sytuację, ale też przedstawia plan naprawczy. Zmienia wystrój, menu i uczy załogę przygotowywania nowych potraw. Pierwszy etap rewolucji zawsze kończy się kolacją wydaną dla mieszkających w okolicy klientów.

Zobacz także:

Po kilku tygodniach restauratorka wraca do reformowanej restauracji i ocenia czy właścicielom udało się wdrożyć wszystkie jej zalecenia i wyprowadzić swój lokal z zapaści. W tym czasie wydaje recenzję naprawianej restauracji. Zachęca widzów do odwiedzenia jej albo wręcz przeciwnie, odradza jedzenie w tym miejscu.

Niektóre wizyty Magdy Gessler w restauracji bywają burzliwe. Restauratorka rzuca talerzami i wyrzuca nieświeżą czy złej jakości żywność. Jak zakończyła się rewolucja w Grodzisku Mazowieckim?

Kuchenne rewolucje w lokalu „Pełen rondel”

Właścicielka nieudanego Orient X-Press Bistro, przeobrażanego przez Magdę Gessler w restaurację „Pełen rondel”, jeszcze przed publikacją programu wydała oświadczenie:

- Tak, braliśmy udział w programie „Kuchenne rewolucje”, tak była u nas Magda Gessler, tak było to trudne doświadczenie! Trudne i potrzebne, by ratować finansowo moje kochane miejsce, by wreszcie wyjść z problemów zadłużenia. Zdecydowałam się na ten krok, ponieważ uważałam, że już nic więcej sama nie wymyślę. Uważałam, że Magda Gessler pomoże mi postawić to miejsce na nogi.

Czy wizyta Magdy Gessler rozczarowała właścicielkę, czy jej pomogła? Pani Kasia, właścicielka podzieliła się z klientami swojego lokalu swoimi przemyśleniami:

- To nie jest tak, jak większości się wydaje... To nie działa w ten sposób, że po rewolucjach wszystko jest idealne i działa bez zarzutów. Dostaliśmy nazwę i zarys pomysłu, teraz to budujemy i jeszcze to potrwa, bo robimy to dla Was.

Sytuacja, jaka wyszła na jaw podczas Kuchennych rewolucji” w Grodzisku Mazowieckim, wykraczała poza problemy gastronomiczne i dotykała prywatnej sfery życia właścicieli. Prowadzące bardzo szybko odkryła, że właścicielka boryka się z wieloma problemami, które nie pozwalają jej oddać się pracy w restauracji i poprawić panującej tam sytuacji. Podpowiedziała właścicielce możliwe rozwiązania, ale przede wszystkim zaufała jej i uwierzyła w jej siłę.

Pani Kasia dała radę. Gdy po kilku tygodniach prowadzące wróciła do restauracji, zastała odmienioną, pracująca z pasją właścicielkę i dobrze prosperujący lokal. Oceniła rewolucję na piątkę z plusem. 

Źródło: O2, TVN/Kuchenne Rewolucje