Odkąd dodaję takie rodzynki do sernika, już nikt nie marudzi. Wszyscy się zajadają i biorą 2. porcję
Di bloguje/Gotujmy.pl
Newsy

Odkąd dodaję takie rodzynki do sernika, już nikt nie marudzi. Wszyscy się zajadają i biorą 2. porcję

Rodzynki w serniku to kontrowersyjny temat. Jedni uwielbiają, gdy ciasto jest nimi naszpikowane. Inni tolerują je w niewielkiej ilości lub dziubią widelczykiem, byle na nie nie trafić. Są też tacy, którzy nie ruszą ani kawałka sernika, jeśli są one w nim obecne. Jeśli za nimi nie przepadacie, dzięki naszemu patentowi zmienicie zdanie na ich temat.

Rodzynki mają kiepską opinię być może ze względu na swoją teksturę. Bardzo często są one rozmoczone i papkowate lub wręcz przeciwnie - zbyt twarde i grudkowate. Rozgryzienie takiego dodatku, nawet jeśli wokół jest przyjemnie gładka i słodka masa serowa, wielu osobom sprawia dyskomfort. Masa serowa jednak może dzięki nim zyskać dodatkowy aromat. Rodzynki mogą być atrakcyjnym i przyjemnym w jedzeniu dodatkiem. Wystarczy potraktować je nieco inaczej niż zwykle.

Jak moczyć rodzynki do ciasta?

Bardzo często namoczone rodzynki opadają na dno sernika. Dzieje się tak dlatego, że konsystencja ciasta w stosunku do rodzynek jest zbyt puszysta i lekka – rodzynki podczas pieczenia swobodnie „przelatują” przez taką masę na spód ciasta.

Namoczone, a następnie obtoczone w mące rodzynki stają się lżejsze niż suszone bez moczenia i nie wędrują na dno ciasta. Tak samo należy postępujcie z kawałkami innych suszonych owoców: morelami, skórką pomarańczową, suszoną żurawiną lub śliwkami.

Dodatkowo, jeśli w cieście jest dużo bakalii (np. w keksie) i chcecie uniknąć ucieczki rodzynek z wierzchu ciasta, powinno ono mieć gęstszą konsystencję (dodajcie do niego nieco więcej mąki).

Zobacz także
sernik anastazji

Przepis na sernik z rodzynkami siostry Anastazji. O smaku zadecyduje to, ile razy zmieliliście ser

Zróbcie 1 rzecz z jajkami, zanim dodacie je do sernika. Nie ma opcji, że opadnie

Zróbcie 1 rzecz z jajkami, zanim dodacie je do sernika. Nie ma opcji, że opadnie

W czym moczyć rodzynki?

Rodzynki moczy się nie tylko po to, by je rozmiękczyć i wydobyć ich smak, ale również po to, by dodać ciastu aromatu. Nabiera ono smaku płynu, w którym moczyły się suszone winogrona. Takie dodatki wzbogacą smak ciast i innych deserów, np. kremu sułtańskiego, strudla jabłkowego, keksu, ciasteczek oraz lodów bakaliowych.

Nie moczcie rodzynek we wrzątku – to najszybsza metoda, ale wypłukuje on wszystkie wartości odżywcze, a przy okazji smak rodzynek. Zamiast w gorącej wodzie, moczcie je przez 30-40 minut w letniej wodzie lub roztworze takiej wody z niewielkim dodatkiem soku z cytryny. Kwas zawarty w soku pomoże szybciej zmiękczyć rodzynki.

Możecie też moczyć je w herbacie, naparach owocowych (np. herbacie malinowej), soku lub mleku. Do namaczania nadaje się również rozcieńczony w wodzie sok lub wysokoprocentowe napoje typowe dla deserów. Nie moczcie w ich rodzynek, jeśli planujecie podać deser dzieciom.

Rodzynki, które polubią wszyscy

Jak przekonać rodzynkowych sceptyków do tego dodatku? Wykorzystajcie gotowe, sklepowe rodzynki w czekoladzie. Jeśli już trafią oni na takie rodzynki w cieście, najpierw poczują czekoladę. Nie będą w tej wersji przeszkadzać tak bardzo, jak te bez czekoladowej otoczki. Konsystencja takich rodzynek będzie zdecydowanie lepsza niż struktura rodzynek namoczonych (a często rozmoczonych) w dowolnym napoju, które bywają papkowate. Na 1 kg sera wykorzystajcie 100 g rodzynek w czekoladzie. Takie rodzynki możecie też zrobić samodzielnie – wystarczy zamoczyć rodzynki w kąpieli wodnej i odłożyć do zastygnięcia w lodówce. Użyjecie ich nie tylko do sernika, ale również do innych ciast i deserów.