Tłusty, mulisty, pełen ości – historia z karpiem powtarza się na każdej Wigilii. Kilkudziesięcioletnia tradycja jedzenia karpia na dobre wprowadziła się do polskich domów i nie ma zmiłuj – karp na wigilijnym stole być musi.

Dzieje się tak mimo tego, że coraz więcej w naszych sklepach wartościowych, smacznych i coraz mniej drogich dorszy czy pstrągów.

Nie jesteśmy skazani na karpia, ale nie oznacza to, że i tej właśnie ryby nie można przygotować w smakowity sposób. Dobrze przyrządzony karp to także będzie wykwintne, wigilijne danie.

Z racji tego, że jest dość tłustą rybą, warto pomyśleć o jego upieczeniu. Swojego rodzaju wariantem pośrednim może być przygotowanie czegoś w rodzaju panierki do pieczenia naszej ryby.

Zobacz także:

Oprócz tego, wcześniej dobrze zrobi naszemu karpiowi całodobowe marynowanie w towarzystwie cebuli. Spróbujcie tego patentu, a nie pożałujecie.

Przepis na pieczonego karpia

Składniki:

  • 1 karp średniej wielkości (pokrojony w dzwonki)
  • 2 cebule
  • Pół cytryny
  • 4 łyżki sosu sojowego
  • Pieprz i sól
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżka mąki, 1 łyżka bułki tartej, jajko.

Przygotowanie:

  1. Karpia oczyszczamy, kroimy w dzwonka i obkładamy w naczyniu pokrojoną w plastry cebulą.
  2. Odkładamy karpia do lodówki. Po 12 godzinach przygotowujemy marynatę.
  3. Wyciskamy sok z cytryny, dodajemy do niego sos sojowy, przyprawiamy.
  4. Przeciskamy czosnek przez praskę i dodajemy do marynaty.
  5. Zalewamy marynatą rybę i odkładamy na kolejne 12 godzin do lodówki.
  6. Następnie panierujemy rybę kolejno w mące, jajku i bułce tartej.
  7. Pieczemy rybę ok. 15 min w temp. 180 st. C. Starajmy się nie wysuszyć ryby w piekarniku.