Rosół to staropolska zupa gotowana od pokoleń. Wywar gotowany na różnych typach mięs z dodatkiem warzyw. Każdy ma jakiś własny sposób na gotowanie rosołu. Wielu z was podpatrzyło technikę gotowania rosołu u mam lub babć. Czy wasze babcie też odcedzały rosół w trakcie gotowania? To staropolska metoda, która podobno czyni cuda.
Jak zrobić idealny rosół?
Dobry rosół to wywar mięsny z dodatkiem warzyw. Idealny rosół jest aromatyczny, pełny głębokiego smaku i pięknie pachnący. Najpopularniejsze dodatki do rosołu to:
- Mięso drobiowe z kośćmi lub mieszanka mięsa drobiowego i wołowego
- Marchewki
- Pietruszka
- Seler
- Por
To absolutna podstawa każdego rosołu. Niektórzy dodają do niego jeszcze inne warzywa: cebulę, czosnek, imbir, kapustę, koper włoski lub pasternak.
Aromat rosołu jest zapewniany też przez wyselekcjonowane przyprawy. Polecamy dodać do rosołu ziele angielskie, liście laurowe, czarny pieprz i lubczyk. Jeśli chcecie poeksperymentować z kolorem rosołu, możecie wrzucić do niego trochę kurkumy lub puree z dyni.
Zobacz także:
Odcedzanie rosołu w trakcie gotowania
Równie ważne, jak użyte składniki, są różnorodne techniki gotowania. Może macie swoje sposoby na wydobycie z produktów jak najwięcej smaku i zamknięcie go w bulionie. Staropolskie gospodynie też miały swoje sekrety, których mocno się trzymały. Między innymi odcedzały one rosół w trakcie gotowania!
Gospodynie zawsze przygotowały rosół w ten sposób. Na początek zalewały one mięso wodą. Bardzo ważna była od zawsze proporcja mięsa do wody. Mięsa musiało być odpowiednio dużo, by smak był wyrazisty. W starej książce kucharskiej można znaleźć informacje, że na jedną osobę jedzącą rosół przypadać ma aż pół kilograma mięsa!
Po godzinie gotowania samego mięsa gospodynie odcedzały wywar. Pozbywały się w ten sposób szumowin i elementów, które wpływają na jego klarowność. Po odcedzeniu rosołu dodawało się do niego warzywa (włoszczyznę) i dalej gotowało.
Taki zabieg ma na celu stworzenie bardziej klarowanego i apetycznego finalnego produktu. Spróbujecie tej metody?