W Lublinie postawiono bardzo nietypowy automat. Zamiast tradycyjnych batoników, chipsów, kawy, czy innych napojów, można w nim bowiem kupić... żywe robaki. Po co niby komu obślizgłe i wijące się robaki? Zaraz się przekonacie!

Niezwykły automat w Lublinie

Na pewno widzieliście kiedyś ustawione na ulicach lub w sklepach automaty. Zwykle możemy w nich kupić przekąski i napoje (w niektórych automatach w sprzedaży są również jajka oraz mleko). Pewien pomysłowy przedsiębiorca z Lublina wpadł na niezwykle oryginalny pomysł, by zacząć sprzedawać w takim automacie robaki. Tak - robaki! W jakim celu?

Robaczkomat - co to jest?

Właściciel jednego ze sklepów zoologicznych w Lublinie, ustawił przed swoim lokalem robaczkomat. Co konkretnie można dostać w takim robaczkomacie? W ofercie automatu znajdziemy różne wijące się, żywe robaki, które oczywiście umieszczono tam z myślą o wędkarzach.

Jak nietrudno się domyślić, amatorzy tego sportu, bardzo często wybierają się na ryby o różnych porach dnia i nocy i potrzebują wtedy przynęt. Niestety, w nocy sklepy wędkarskie są zamknięte. Co ma wtedy począć taki wędkarz? Wystarczy, że uda się do... robaczkomatu 24/h. W takim automacie w ciągu kilku minut może nabyć świeżutkie, wijące się jeszcze robaki, przynęty oraz żywy pokarm dla ryb.

Zobacz także:

Pierwszy w Polsce robaczkomat ustawiono przy lubelskim sklepie ZooCentrum 2 i jak zapewnia jego właściciel, automat cieszy się ogromnym powodzeniem.

Co sądzicie o tym pomyśle? Czy takie robaczkomaty powinny być ustawione w całym kraju?

Źródło: Facebook

Czytaj też: