Tradycyjnie przyzwyczajeni jesteśmy do wieprzowiny, a także drobiu. Przez wieki nasi przodkowie gustowali w kurach, gęsiach i kaczkach.

Czasy się jednak zmieniają. Polscy producenci coraz lepiej radzą sobie na rynku wołowiny. Mięso pochodzące z krajowych ferm bydła jest coraz lepszej jakości.

Jako że takich miejsc przybywa na mapie Polski, zwiększa się także ilość dobrego produktu na półkach sklepowych.

Wykorzystajcie to. Kawałek wartościowego mięsa, np. antrykotu (rostbefu) może posłużyć do przyrządzenia zrazów. Z jednym, dość nietypowym dodatkiem.

Zobacz także:

Przepis na zrazy wołowe

Składniki:

  • Rostbef wołowy pokrojony na dość cienkie kotlety (ok. 1 kg)
  • 2-3 kiszone ogórki
  • Sól i pieprz
  • Szczypta gałki muszkatołowej
  • Ok. 50 g masła
  • Olej
  • Bułka tarta
  • 1 duża cebula
  • Liść laurowy i ziele angielskie
  • Przyprawa „Kucharek”

Przygotowanie:

  1. Mięso rozbijcie tłuczkiem na cienkie placki.
  2. Doprawcie solą, pieprzem, gałką muszkatołową.
  3. Na każdym kawałku mięsa połóżcie pokrojony cienko ogórek kiszony i odrobinę masła.
  4. Zawińcie w ruloniki, obtoczcie w bułce tartej i smażcie do uzyskania ładnego, rumianego koloru na oleju.
  5. Następnie na patelnię wlejcie 1 szklankę gorącej wody w celu przygotowania sosu.
  6. Cebulę pokrójcie, a następnie dodajcie do naczynia z mięsem i sosem.
  7. Dodajcie liść laurowy i ziele angielskie, doprawcie do smaku i gotujcie na wolnym ogniu pod przykryciem.
  8. Po czasie mięso „dojdzie” w środku, a nadmiar wody wyparuje.
  9. W razie potrzeby, możecie zagęścić sos łyżką mąki pszennej.
  10. Podawajcie z ziemniakami lub kluskami i surówką.

Źródło: gotujmy.pl