Mówi się, że „jaka Wigilia, taki cały rok”. Ów regułkę wykorzystuje się głównie do zakopania rodzinnego topora wojennego. W końcu każdy chce spędzić święta w spokoju, bez kłótni. Okazuje się jednak, że to nie jedyne o czym tego dnia powinniście pamiętać. 

Łuski z karpia mają przyciągać pieniądze

Po wyczyszczeniu wigilijnego karpia pod żadnym pozorem nie wyrzucajcie jego łusek. Jedna z mało znanych i bardzo starych świątecznych tradycji mówi, że powinno się je schować do portfela. Mimo iż dla niektórych może brzmieć to nieco dziwnie i głupio, być może za chwilę zmienicie zdanie!

Łuski z wigilijnego karpia, zanurzone głęboko w portfelu, mają bowiem przyczynić się do płynności i powodzenia finansowego przez cały kolejny rok. Ta metoda powinna nie tylko sprawić, że na waszych kontach nie zabraknie pieniędzy, ale również ochronić was przed kradzieżami, oszustwami i lekkomyślnym wydawaniem funduszy na niepotrzebne rzeczy.

Łuski to również talizman na szczęście

Niektórzy twierdzą również, że łuski wigilijnego karpia to nie tylko magnes na pieniądze, ale także niesamowicie skuteczny talizman na szczęście i dobrobyt. 

Zobacz także:

Jeśli macie już dosyć negatywnej energii, przykrych wiadomości i smutnych wydarzeń, spróbujcie tej metody i podzielcie się tym pomysłem ze swoimi bliskimi. To nic nie kosztuje, a gdyby miało zadziałać, to kto wie… może warto?

Łuski z wigilijnego karpia należy włożyć do portfela ostatniego dnia roku, czyli 31 grudnia i pozostawić je w tym miejscu aż do następnych Świąt Bożego Narodzenia. 

Inne sposoby na przyciągnięcie dobrej passy

Jeśli chcecie, by los dodatkowo się do was uśmiechnął, oprócz łusek w portfelu powinniście również zadbać o to, by pod wigilijnym obrusem znalazło się sianko, a liczba gości zasiadających do kolacji była parzysta. Możecie również zafundować sobie poranną kąpiel z monetą. Wszystkie te zabiegi mają sprawić, że w nadchodzącym roku nie zabraknie wam pieniędzy.