Reporter tropił w swoich produkcjach filmowych proceder seksualnego wykorzystywania małoletnich, a także ukrywanie tych przestępstw przez hierarchów kościelnych. Po głośnym „Tylko nie mów nikomu”, a także „Zabawie w chowanego”, w 2020 roku Sekielski wypuścił kolejny film: „Rok we mgle”.

Patrząc na pana Tomka, możemy śmiało przyznać, że ostatni okres był udany nie tylko pod względem wymiernych sukcesów w pracy dokumentalisty. Sekielski postarał się także o zrzucenie zbędnych kilogramów.

Dieta cud Tomasza Sekielskiego

Przemiana reportera jest oszałamiająca. Jeszcze parę lat temu były dziennikarz TVN-u ważył aż 185 kg. Tomasz Sekielski wziął się w końcu za siebie i postanowił ostro powalczyć o poprawę swojego zdrowia. Jakie są efekty jego diety?

Nie uwierzycie. Reportażysta schudł niemal 100 kg! Jak sam przyznaje – wreszcie może wbić się w swoje ubrania sprzed 12 lat. Zero alkoholu, słodyczy, a także takich produktów jak drób i wieprzowina – to były twarde postanowienia Sekielskiego. Oprócz tego nieodzowne było silne wsparcie żony, pani Anny.

Zobacz także:

Wyrzeczenia to nie wszystko. Reporter zdecydował wraz z lekarzami o operacji zmniejszenia żołądka. Oprócz tego zmienił nie do poznania swój jadłospis.

Jak wygląda dieta Tomasza Sekielskiego?

Tradycyjne słodycze Sekielski zamienił na nieprzetworzone produkty zawierające naturalne cukry w swoim składzie. Na śniadania jada choćby ryż z miodem czy po prostu słodkie daktyle. Jak zdradził dziennikarz na swoim Instagramie, obiad to z kolei często łosoś i wybrane warzywo – np. szpinak lub sałatka z oliwą.

Na podwieczorek redaktor wybiera orzechy włoskie lub migdały, a na kolację chleb razowy z ziarnami, ser żółty i jajka gotowane na twardo. Oprócz tego Sekielski radzi pić dużo wody. Nawet do 4 litrów dziennie. Wszystkie dania reportażysta zaleca jeść niezwykle wolno.

Delektowanie się potrawami bardzo dobrze wpływa na proces trawienia i pozwala na optymalne zaspokojenie głodu bez najadania się ponad miarę. Na koniec jeszcze jedna rada od pana Tomka dla osób ze zbędnymi kilogramami. Wszelkie zmiany w diecie koniecznie skonsultujcie ze swoim lekarzem!