Niedziele handlowe i niehandlowe funkcjonują już od wielu miesięcy. Jak się okazuje, z rozwiązania tego wcale nie są zadowoleni ani klienci, ani przedsiębiorcy, którzy stale szukają furtek w ustawie o zakazie handlu. Pojawiają się także komentarze, że zakaz handlu w niedzielę jest niezgodny z Konstytucją. Tuż po wprowadzeniu niedziel niehandlowych, zakaz ten obeszła sieć sklepów Żabka, która przekształciła wiele swoich punktów w placówki pocztowe. Teraz podobny zabieg zastosuje sieć Carrefour.

Carrefour otwarty w niedzielę

Francuska sieć otworzy w niedziele nawet 120 swoich placówek. Na decyzję tę wpłynęli głównie franczyzobiorcy, którzy stale ponoszą straty przez zakaz handlu w niedzielę. Otwarte zostaną niektóre placówki Carrefour Express i Carrefour Market, które chcą w tym celu wykorzystać luki prawne pozostawione w ustawie regulującej niedziele handlowe.

W niedzielę otwiera się coraz więcej sklepów takich jak placówki sieci Lewiatan, Intermarche, Delikatesy Centrum, a nawet niektóre Biedronki.

Otwarcie sklepu w niedzielę. Czy to legalne?

Prawo jasno wskazuje, że otwarcie sklepu w niedzielę jest legalne, kiedy za ladą stanie sam właściciel sklepu (bądź franczyzobiorca) oraz członkowie jego rodziny. Jest to sposób, z którego korzystają właściciele mniejszych, osiedlowych sklepów. Zamknięcie dużych supermarketów jest dla nich szansą na lepszy utarg.

Zobacz także:

Nie we wszystkich sklepach jednak właściciel może sobie samodzielnie poradzić. W takich sytuacjach sklep można zarejestrować jako punkt pocztowy. To właśnie z tego „triku” korzysta wielu franczyzobiorców oraz sklepikarzy. Chociaż związkowcy zapowiadają ograniczenie tej luki w przepisach, co niedzielę pod sklepami otwartymi w ten sposób ustawiają się kolejki chętnych klientów.

Czytaj także: