Jeśli chcecie wykorzystać wywar po gotowaniu warzyw, należy je gotować bez soli. Ugotowane na sałatkę warzywa można posolić już w sałatce, a taki niezawierający soli wywar będzie wartościowy w kilku przypadkach.

Do czego można używać wody po gotowaniu warzyw?

Pochopne wylewanie wody po gotowaniu warzyw nie ma sensu. To wartościowy, pełen minerałów płyn, którego picie po schłodzeniu może łagodzić problemy trawienne.

Taką wodę możecie też przelać do kostkarki do lodu i zrobić z niej wygodne, gotowe kostki rosołowe, które w zamrażalniku można przechowywać nawet 3 miesiące. Gdy będzie wam potrzebny bulion do zupy czy sosy wystarczy wyjąć jedną kostkę i rozmrozić.

Taka woda jest też świetna do podlewania roślin. I to zarówno domowych czy balkonowych kwiatów doniczkowych, jak i do nawożenia roślin w ogródku warzywnym. Kwiaty domowe możecie podlewać, jeśli liście są spłaszczone i zmarniałe. W takiej sytuacji używajcie wody z warzyw do gotowania raz w tygodniu. Jeśli chcecie natomiast stosować ją profilaktycznie, wystarczy podlewać raz na dwa tygodnie.

Zobacz także:

Dlaczego woda po warzywach jest wartościowa dla roślin?

Rośliny, szczególnie te, których korzenie zamknięte są w niedużych doniczkach, do wzrostu potrzebują składników odżywczych, które należy dostarczać im z zewnątrz. Eksperci zalecają regularne nawożenie roślin, a sklepy ogrodnicze są pełne nawozów dostosowanych dla różnych gatunków i przeznaczone do stosowania na różne etapy wzrostu kwiatów czy różne roślinne dolegliwości.

Czasem kwiat potrzebuje nawozów azotowych, żeby wzmocnić łodygę i system korzeniowy. Innym razem brakuje mu fosforu, magnezu lub witamin.

Gotowane warzywa zawierają wiele cennych witamin i minerałów, między innymi witaminy z grupy B, witaminę A, C czy K. Wywar z warzyw to skarbnica wapnia, magnezu, żelaza i fosforu. Najlepszy wywar otrzymacie po gotowaniu marchewki, pietruszki, selera, ziemniaków i buraków.

Warzywa kapustne takie jak: kapusta, brukselka, kalafior, brokuły także są pełne wartościowych składników, jednak wywar z nich ma specyficzny, intensywny, niezbyt przyjemny zapach.

Źródło: mamadu.pl