W związku z inwazją Rosji na Ukrainę, koncern Coca-Cola zdecydował zawiesić swoją działalność w tym kraju:

- Nasze serca są z ludźmi, którzy znoszą niewybaczalne skutki tych tragicznych wydarzeń na Ukrainie – poinformowała międzynarodowa organizacja.

Jak Rosjanie zareagowali na ten fakt? Zobaczcie sami.

Rosjanie sprzedają colę w rekordowej cenie

Wielu Rosjan przeżyło szok w związku z ostatnią decyzją Coca-Coli. Część z nich zaczęła masowo wykupywać towar a nawet wystawiać go na internetowe aukcje.

Nie uwierzycie, ile kosztują obecnie w Rosji ostatnie sztuki tego popularnego gazowanego napoju. Za puszkę coli trzeba zapłacić nawet 50 tys. rubli, czyli ponad 1,5 tys. zł.

Zobacz także:

Rosjanie wystawiają też pojedyncze, 2-litrowe butelki coca-coli a nawet całe zgrzewki. Pewien internauta przyznał, że „w panice" zrobił zapasy coli na kilka lat i część napojów postanowił sprzedać.

Historia Coca-Coli w Rosji

Jesteście ciekawi, kiedy cola po raz pierwszy pojawiła się w Rosji? Oto garść ciekawostek.

  • Coca-cola przybyła po raz pierwszy do Rosji w 1979 roku.
  • W 1989 roku w hotelu Mieżdunarodnaja w Moskwie, zainstalowano pierwszy automat do sprzedaży Coca-Coli.
  • Pierwsza tablica reklamowa na Placu Puszkina w Moskwie, została pokazana w 1991 roku i przedstawiała logo The Coca-Cola Company.

Nie tylko Coca-Cola, ale też McDonald's i Starbucks

Coca-Cola to nie jedyna międzynarodowa korporacja, która potępiła ostatnie działania Władimira Putina. Do bojkotu przyłączyli się również liczni detaliści, firmy technologiczne oraz banki.

Z Rosji ucieka m.in. McDonald's i Starbucks. Ten pierwszy poinformował, że w związku z kryzysem humanitarnym tymczasowo zamknie 850 restauracji w Rosji, dodając, że nadal będzie wypłacać pensje swoim 62 tys. rosyjskich pracowników.

Na podobny krok zdecydował się Starbucks:

- Nadal obserwujemy rozwój tragicznych wydarzeń i dzisiaj postanowiliśmy zawiesić wszelką działalność biznesową w Rosji, w tym wysyłkę wszystkich produktów Starbucks - napisał w sieci prezes Starbucks - Kevin Johnson, dodając, że firma zapewni wsparcie dla swoich 2000 rosyjskich pracowników.

Źródło: o2.pl