
Kotlety schabowe to danie, które w polskiej kuchni jest już obecne naprawdę długo. Dawniej mało kto mógł sobie pozwolić na częste jedzenie mięsa, a gdy stało się ono bardziej dostępne dla zwykłych ludzi, była to raczej wieprzowina - a nie dziczyzna, którą zajadali się bardziej zamożni. Powszechnie zaczęły się więc pojawiać przepisy na przyrządzenie wieprzowiny.
Tradycyjny przepis na kotlety schabowe
Wróćmy jeszcze do oryginalnych kotletów schabowych. W 1860 roku, w książce „365 obiadów za pięć złotych” autorstwa Lucyny Ćwierczakiewiczowej pojawił się prawdopodobnie pierwszy udokumentowany przepis na kotleta schabowego. Przez tyle lat praktycznie się nie zmienił i pewnie smakował tak, jak współcześnie (pisownia oryginalna):
- Wziąść część schabową, to jest kotletową: pokrajać tak, aby przy każdéj kostce było mięso, zbić dobrze, osolić, opieprzyć, maczać w jajku rozbitém, osypać bułką tartą i smażyć na rozpaloném maśle lub gorącym szmalcu - napisała Lucyna Ćwierczakiewiczowa w książce „365 obiadów za pięć złotych”.
Co zamiast jajka do schabowych?
Polecamy wam zmienić nieco ten przepis i pominąć w nim jajko. Zamiast tego, wykorzystajcie zwykły jogurt naturalny. Przyprawione mięso wystarczy zanurzyć w jogurcie na kilka godzin, a później panierować i smażyć. Schab skruszeje w tym czasie i będzie znacznie bardziej soczysty po usmażeniu. Skorzystajcie z poniższego przepisu i spróbujcie sami.
Przepis na schabowe inaczej
Składniki:
-
pół kg schabu
-
300 g jogurtu naturalnego (2 małe kubeczki po 150 g)
-
kilka ząbków czosnku (opcjonalnie)
-
bułka tarta
-
olej do smażenia
-
sól
-
pieprz
Przygotowanie:
-
Umyty i osuszony schab pokrójcie w plastry, po 1 cm grubości każdy. Przykryjcie je folią spożywczą i rozbijcie za pomocą tłuczka.
-
Następnie obrany czosnek przeciśnijcie przez praskę i natrzyjcie nim mięso. Oprószcie też solą i pieprzem z każdej strony.
-
Wlejcie do miski jogurt naturalny i zanurzcie w nim kotlety. Przypilnujcie, by całe mięso było pokryte jogurtem. Przykryjcie miskę folią spożywczą i odłóżcie do lodówki na kilka godzin.
-
Po upływie tego czasu wyjmijcie kotlety z lodówki. Obtoczcie je w bułce tartej i połóżcie na patelni, na mocno rozgrzanym oleju. Smażcie na średnim ogniu z obu stron, aż się dobrze zarumienią. Odłóżcie na talerz wyłożony grubszą warstwą papierowych ręczników. Smacznego!