Kiedyś zawsze dodawano to do rosołu, a dziś już nikt o tym nie pamięta. To zioło rośnie nawet na parapecie
GettyImages
Newsy

Nie lubczyk, nie pietruszkę, tylko to ziele. Rosół dawniej doprawiali właśnie tym aromatycznym dodatkiem

Już w najstarszej zachowanej polskiej książce kucharskiej znalazł się przepis na rosół. Ma blisko 350 lat, ale wciąż jest jak najbardziej aktualny. Tym, co może zaskakiwać, jest zioło, jakiego nasi przodkowie używali do doprawiania rosołu - dziś nikt nawet nie pomyśli, żeby to dodać.

Nawet najstarsi wspominają, jak ich rodzice i dziadkowie co niedziela gotowali rosół. Być może przepis na tę zupę był nieco inny niż dziś, ale z pewnością były to delikatne różnice. Wciąż podstawę stanowiło mięso, warzywa i długie gotowanie.

Nie wszyscy pewnie wiedzą, że rosół jest bardzo starą potrawą i przepis na to danie można znaleźć w książce „Compendium Ferculorum” Stanisława Czernieckiego, wydanej w 1682 roku. Jest to najstarsza zachowana polska książka z przepisami. Jak wtedy gotowano rosół?

Jak dawniej robiono rosół?

Z opisu podanego przez Czernieckiego można wywnioskować, że sposób przyrządzania rosołu niewiele się zmienił:

– Sposób polskiego rosołu gotowania taki: weźmij materią mięśną wołową albo cielęcą, jarząbka albo kuropatwę, gołembie i cokolwiek mięsnego jest, co bydź może do rosołu gotowano, i zwierzyny wszystkie. Wymocz, wyfoluj pięknie i włóż w garnek, ociągnij. Ten zaś rosół w którymeś ociągał, kiedy się podstoi, przecedź przez sito i wlij w tę materją mięśną, włóż pietruszki, masła, przysol, odszumuj, a gdy dowre, daj gorąco na stół – pisał Czerniecki w „Compendium Ferculorum”, Kraków 1682. 

W opisie nie widać przypraw, ale nie martwcie się - autor o nich nie zapomniał. Dalej Czerniecki podkreśla, że aby rosół „wodą albo wiatrem nie śmierdział”, należy go odpowiednio doprawić. Wśród dodatków wymienia czosnek, cebulę, koper, pietruszkę, kwiat muszkatowy, limonię (czyli cytrynę) oraz rozmaryn. 

O ile większość z tych dodatków często dodaje się do rosołu, tak rozmaryn wydaje się być mocno zapomniany. A przecież to jedno z lepszych ziół do tej zupy - świetnie podkreśla smak mięsa wołowego i dodaje mu ciekawego, nieco leśnego aromatu. Koniecznie używajcie świeżego rozmarynu zamiast suszonego. 

Zobacz także
Część Polaków kocha rosół z tym dodatkiem, inni nie mogą na niego patrzeć. A jest szybszy niż makaron

Część Polaków kocha rosół z tym dodatkiem, inni nie mogą na niego patrzeć. A jest szybszy niż makaron

Niemal nikt nie wie, do czego służy ta łyżka. Przyda się wam w niedzielę do rosołu

Niemal nikt nie wie, do czego służy ta łyżka. Przyda się wam w niedzielę do rosołu

Właściwości rozmarynu

Rozmaryn można z łatwością uprawiać w domu na parapecie. Roślina ta, poza wspaniałym smakiem, wykazuje się też szeregiem dobroczynnych właściwości takich, jak:

  • łagodzenie wzdęć

  • wspomaganie trawienia

  • zwiększenie wydzielania żółci

  • wzmocnienie odporności

Jak widać, rozmaryn dodany do potraw nie tylko poprawi ich smak, ale też wspomoże trawienie.