Najlepiej smakuje ten domowy, a jego zrobienie jest bajecznie proste i nie zajmuje zbyt wiele czasu. Wystarczy kupić kawałek słoniny, która jest łatwo dostępna i tania. Ale to nie wszystko!

Domowe smaki

Domowy jest dużo smaczniejszy niż ten ze sklepu. Poza tym, jeśli przygotujemy go samodzielnie, to wiemy, co jest w środku, możemy również dobrać dodatki według własnych upodobań. Wielką fanką domowego smalcu jest najsłynniejsza polska restauratorka, Magda Gessler.

Smalec doskonale sprawdza się na domowych prywatkach, weselach, przy każdym biesiadowaniu z wysokoprocentowymi napojami wyskokowymi. Na co dzień raczej po niego nie sięgamy. Na spotkaniach towarzyskich jest bezkonkurencyjny.

Tłusty przysmak

Smalec wytapiamy najczęściej ze słoniny wieprzowej. Każda pani domu zna oczywiście inny przepis. Jednak jego podstawowy skład jest bardzo prosty i nawet amatorki kuchennych rewolucji są w stanie go wykonać. Możecie go wzbogacić o kawałki rozdrobnionej kiełbasy, uprażoną cebulę lub skwarki.

Zobacz także:

Głównym składnikiem smalcu są tłuszcze, wśród których prym wiodą te, które zawierają kwasy nienasycone. Oprócz tego smalec zawiera zwykle także niewielkie ilości cholesterolu oraz śladowe ilości soli mineralnych i fragmenty tkanek miękkich, takich jak skóra czy mięśnie.

Smalec znalazł nietypowe zastosowanie w farmacji i służy jak surowiec farmaceutyczny. Jest stosowany jako podłoże do wytwarzania maści leczniczych. To stosunkowo tani, oleisty i skuteczny składnik. Może służyć nie tylko do konsumpcji, choć najczęściej korzystamy z niego właśnie w celach spożywczych.

Pyszny i domowy

Jeśli cieknie wam ślinka na samo wspomnienia smalcu, podrzucamy łatwy do wykonania przepis. To jeden z tych smaków, które przypomną wam dzieciństwo. Jak wiadomo, to jeden w najprzyjemniejszych okresów w życiu człowieka. Pełen beztroski, uśmiechu i pyszności!

Smalec domowy ze skwarkami

Składniki

  • 800 g słoniny świeżej

  • 400 g słoniny wędzonej

  • 1 kostka smalcu

  • 1 większa cebula

  • 3 ząbki czosnku

  • sól 

  • pieprz

  • szczypta ziół prowansalskich

  • przyprawa w płynie do smaku

Słoninę świeżą oczyszczamy i kroimy w większa kostkę. Tak przygotowaną wkładamy do garnka i smażymy na małym ogniu, aby wytopić tłuszcz.

Słoninę wędzoną podobnie oczyszczamy i również kroimy w kostkę. Wytapiamy, aż skwarki staną się złociste. Od czasu do czasu mieszamy, aby skwarki się nie przypaliły.

Tłuszcz z mięsa zdejmujemy z ognia i do gorącego dodajemy kostkę smalcu. Gdy całość przestygnie dodajemy pokrojoną cebulę i czosnek oraz do smaku sól, przyprawę w płynie, ale też odrobinę ziół prowansalskich i szczyptę pieprzu mielonego.

Gotowy smalec przelewamy do garnka kamiennego i wkładamy do lodówki lub wlewamy do słoików i mocno zakręcamy. Stawiam w chłodne miejsce. Nadaje się do spożycia właściwie od razu. Smacznego!

Źródło: Gotujmy.pl