Mało kto wyobraża sobie Wigilię bez karpia na stole. Ta tradycja, choć całkiem młoda, na dobre zakorzeniła się w naszej kulturze. Co roku przed świętami w sklepach ustawiają się wielkie kolejki właśnie po karpia. Czy tak samo będzie również przed tegorocznymi świętami? To się dopiero okaże - ceny tej ryby poszły mocno w górę i niewykluczone, że niektórzy zrezygnują z karpia na święta. 

Ile kosztuje karp w 2022 roku?

Nie da się nie zauważyć, że drożeje większość artykułów spożywczych. Wzrosty cen nie ominęły także karpia. Do świąt pozostał jeszcze niespełna miesiąc, a jednak już teraz za rybę tę trzeba zapłacić o kilka złotych więcej, niż przed rokiem. Co więcej, cena prawdopodobnie dodatkowo tradycyjnie wzrośnie przed samymi świętami, gdy rośnie też popyt na karpia.

Portal Haps.pl sprawdził, jak w połowie listopada kształtowały się ceny tej świątecznej ryby. Jeżeli mieliście nadzieję na to, że zaoszczędzicie kupując karpia prosto od hodowcy zamiast z supermarketu, to możecie się nieźle zdziwić. Różnice nie są bowiem wcale znaczące. Za filet z karpia w sklepie znanej sieci supermarketów trzeba było zapłacić w połowie listopada bagatela 64 złote za kilogram. Natomiast wędzony filet kosztował u hodowcy aż 70 zł za kilogram. Zobaczcie, jak kształtowała się reszta cen w supermarkecie:

Zobacz także:

  • karp patroszony: 38 zł/kg 

  • karp płat ze skórą: 55 zł/kg

  • karp dzwonka: 71 zł/kg

Karp będzie droższy na święta?

Jak podaje Głos Wielkopolski, hodowcy ryb już zapowiadają, że ceny karpia prawdopodobnie wzrosną przed świętami:

– Cena będzie się kształtować przez najbliższe dwa tygodnie. W tamtym roku przed samymi świętami żywego karpia sprzedawaliśmy po 25 zł za kilogram. Obecnie kosztuje 27 zł, ale bliżej świąt cena wzrośnie jeszcze o kilka zł – mówi Damian Żuber ze spółki Stawy Milickie.

Ceny jednak mocno się różnią w zależności od regionu. Z informacji podanych przez portal Haps.pl wynika, że obecnie najtaniej jest w jednym z gospodarstw rybackich w województwie dolnośląskim, gdzie kilogram żywego karpia kosztuje 19 zł, ale z zastrzeżeniem, że możliwa jest tylko sprzedaż hurtowa. Najdrożej jest zaś w Małopolsce, gdzie cena detaliczna karpia już teraz wynosi ok. 26 zł za kilogram.

Wzrost cen karpia nie powinien szokować. Przez inflację podrożała m.in. energia, karma dla ryb, a także transport towarów. Nic więc dziwnego, że hodowcy byli zmuszeni podnieść ceny. Czy to zatem pora na zamianę karpia na inną rybę?

Źródło: haps.pl, Głos Wielkopolski