Pandemia koronawirusa trwa. Szczepi się coraz więcej ludzi i ogłoszono lockdown, który potrwa do 9 kwietnia. Można więc przypuszczać, że sytuacja w kraju jest opanowana. Niestety, wszystko wskazuje na to, że Polska fatalnie radzi sobie z pandemią!

Polska nie radzi sobie z pandemią

Lekarze od dłuższego czasu biją na alarm. Mówią, że sytuacja w służbie zdrowia jest dramatyczna – brakuje łóżek, medyków i karetek. Szpitale zajmują się tylko chorymi na koronawirusa, przez co osoby cierpiące na inne choroby nie otrzymują pomocy. Nawet ci, którzy muszą ją dostać natychmiast! Już normą stało się czekanie na karetkę nawet 40 minut w sytuacji zagrożenia życia.

Co więcej, sam przyjazd karetki nie gwarantuje, że chory szybko znajdzie się w szpitalu. Nagminnie zdarzają się sytuacje, gdzie wszystkie okoliczne szpitale są przepełnione i karetka jeździ z chorym nawet przez kilka godzin od szpitala do szpitala w poszukiwaniu jednego wolnego miejsca. Nie dziwi więc, że Polska bije rekordy zgonów w Europie i to nie tylko z powodu koronawirusa – Polacy nie otrzymują pomocy medycznej, ponieważ służba zdrowia jest przeciążona.

Dramatyczna sytuacja w naszym kraju znalazła odzwierciedlenie w statystykach dotyczących pandemii na całym świecie. Bloomberg przeprowadizł ranking państw najlepiej radzących sobie z pandemią koronawirusa. Na 53 zbadane państwa Polska znajduje się na… 50 miejscu! Gorzej jest tylko w Czechach, Brazylii i Meksyku. Dlaczego nasz kraj otrzymał tak słaby wynik?

Zobacz także:

Zdanie ekspertów

Ranking komentują już lekarze. Według prof. dr hab.n. med. Krzysztofa J. Filipiaka, 50 miejsce w rankingu Bloomberga to dowód na to, że Polska przegrała walkę z pandemią:

To pokazuje totalną porażkę strategii walki z pandemią w naszym kraju, o ile takowa w ogóle istniała(…)Bloomberg zaliczył nas w swoim rankingu do pięciu najgorzej radzących sobie z epidemią krajów (Meksyk, Czechy, Brazylia, Polska i Peru). Przyznał nam jednocześnie najgorsze miejsce w zakresie kontroli pandemii (rekordowe 29,8 proc. pozytywnych testów - wyprzedzamy w tej konkurencji tylko Meksyk i Rumunię), a także wskazał nas w grupie pięciu krajów świata o największej liczbie przypadków zakażeń SARS-CoV-2 na 100 tys. mieszkańców w tym miesiącu (Czechy, Polska, Szwecja, Francja i Włochy).

Czy lockdown może jeszcze w ogóle pomóc w tej sytuacji?