Według obecnych zaleceń premiera i Ministra Zdrowia, wszelkie obiekty gastronomiczne mogą prowadzić sprzedaż na wynos. Coraz częściej słychać jednak dramatyczne apele restauracji, które nie otrzymują wsparcia rządowego i są na skraju bankructwa. Spowodowało to masowe łamanie obostrzeń przez restauratorów – niektórzy z nich postanowili otworzyć swoje lokale pomimo zakazu.

Otwarta restauracja w Puławach

Restauracja Central Park Bistro w Puławach to pierwszy lokal w mieście, który zdecydował się na otwarcie na przekór rządzącym. Właściciele otworzyli restaurację już w lutym i goszczą klientów w formie stacjonarnej. Transmitowane były także mecze, które gromadziły większą ilość gości. 

Chociaż lokal regularnie odwiedzany jest przez policjantów i pracowników sanitarnych, nadal pozostaje otwarty. Pierwsza wizyta spowodowana łamaniem obostrzeń zakończyła się mandatem w wysokości 10 tysięcy złotych. Niedawno odbyła się także kolejna kontrola, w wyniku której najprawdopodobniej zostaną zastosowane podobne środki. O pomoc w opłaceniu kar restauracja poprosiła jednak… klientów!

Zrzutka na karę za łamanie obostrzeń

Chociaż powiat puławski zmaga się z natarciem trzeciej fali koronawirusa, mieszkańcy miasta rozumieją decyzje restauratorów, dla których nielegalne otwarcie jest jedyną szansą na zachowanie biznesu – nawet po otrzymaniu kary.

Zobacz także:

Właściciele Central Park Bistro opublikowali zrzutkę na opłacenie kar Sanepidu. Do wtorku udało się uzbierać już ponad 5,5 tysiąca złotych. W zamian za pomoc restauracja oferuje bony na zamówienia ze swojego menu.

Menedżer lokalu podkreśla, że kary, które otrzymuje restauracja są niezgodne z Konstytucją, a placówka jest regularnie dezynfekowana i utrzymywana w rygorze sanitarnym. Liczba gości została obniżona, pracownicy mają obowiązek nosić maski, a stoliki i inne powierzchnie powszechnego użytku są odkażane. Chociaż kary muszą zostać opłacone,  restauratorzy odwołują się do wojewódzkiego Sanepidu i wnioskują o ich anulowanie.

Zarządzający restauracją zgłosili także niedopełnienie obowiązków funkcjonariuszy kontrolujących lokal. Policjanci odmówili wylegitymowania się podczas wizyty kontrolnej przed świętami. Menedżer zaznacza jednak, że skoro wymaga się od niego przestrzegania prawa, on również będzie pilnował obowiązków funkcjonariuszy. 

Czytaj też: