Piękne tereny rekreacyjne, las, dużo spacerowiczów i nagle taki fetor! Mieszkańcy Biłgoraja nie mogli nie zareagować. Policja prosi o pomoc w ustaleniu sprawcy.

Dziesiątki kilogramów gnijącego jedzenia

Portal społecznościowy Biłgoraj Eco Challenge zajmujący się zwalczaniem zaśmiecania lasów, odebrał bardzo niepokojące doniesienia od mieszkańców o ogromnym smrodzie unoszącym się w okolicy podmiejskiego lasu. Po sprawdzeniu okazało się, że ktoś wyrzucił dziesiątki kilogramów gnijącego mięsa i wędlin.

Jak mówią członkowie organizacji Biłgoraj Eco Challenge w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim", znalezisko znajduje się w prywatnym lesie, na terenie, którego już wcześniej dochodziło do tworzenia dzikich wysypisk. Jednak to, co znaleziono tym razem przyprawia o mdłości. Mięso jest w stanie kompletnego rozkładu. Powoduje nie tylko trudny do zniesienia smród, ale też zagrożenia dla zdrowia ludzi i zwierząt.

Sprawą zajęła się policja, która od razu zaapelowała do mieszkańców o wszelkie sygnały, które mogą pomóc ustalić sprawców. Pierwsze podejrzenia są takie, że mięso pochodzi z jakiegoś sklepu.

Zobacz także:

Co grozi za wyrzucanie śmieci w lesie?

Dotychczas za zaśmiecanie lasów groziły kary do 5 tys. zł. Stanowi o tym art. 162 Kodeksu wykroczeń:

- Kto w lasach zanieczyszcza glebę lub wodę albo wyrzuca do lasu kamienie, śmieci, złom, padlinę lub inne nieczystości, albo w inny sposób zaśmieca las, podlega karze grzywny albo karze nagany. Jeżeli czyn sprawcy polega na zakopywaniu, zatapianiu, odprowadzaniu do gruntu w lasach lub w inny sposób składowaniu w lesie odpadów, sprawca podlega karze aresztu albo grzywny.

Ponieważ jednak ten proceder staje się coraz powszechniejszy i spacerując po lasach trafiamy na coraz większą ilość dzikich zwałowisk, na których znajdują się części samochodowe, stare meble, a nawet worki z domowymi śmieciami, Ministerstwo Klimatu i Środowiska postanowiło zaostrzyć kary. Pracuje nad projektem nowelizacji ustawy, która ma wprowadzić znacznie większe sankcje za tego typu wykroczenia.

Planowane jest podniesienie mandatów do 10 tys. zł. Za zaśmiecanie lasów w skrajnych przypadkach może też grozić kara więzienia. Ma wtedy zastosowanie a art. 182 Kodeksu karnego, który zakłada karę więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.

Źródło: fakt.pl