To już oficjalne - inflacja w Polsce wyniosła 15,6%, co jest najwyższym wynikiem od 1997 roku. Drożeje dosłownie wszystko, a rosnące ceny są bardzo odczuwalne zwłaszcza na zakupach spożywczych.

Można zrezygnować z kupowania nowych ubrań co sezon czy przełożyć remont mieszkania, ale jeść trzeba... Drożyznę widać zwłaszcza przy kupowaniu zwykłych, niezbędnych produktów spożywczych, takich jak chleb, olej czy masło. Ceny tego ostatniego rosną nieustająco - do tego stopnia, że Polacy zaczęli z niego rezygnować.

Masło wciąż drożeje

Przez Centrum Badania Rynku zostały opublikowane dane dotyczące cen masła w Polsce. Wynika z nich, że w okresie od czerwca 2021 do maja 2022 ceny tego produktu wzrosły w sklepach średnio aż o 53 procent!  Sprzedaż spadła zarówno w dużych sklepach (o powierzchni powyżej 300 m.kw.), jak i w mniejszych, osiedlowych sklepikach. 

Zobacz także:

Polacy częściej kupują miksy tłuszczowe

Według CMR powód zmniejszenia sprzedaży tych produktów jest oczywisty - chodzi o nieprawdopodobny wzrost cen. Zwłaszcza masła, którego kupujemy najmniej. Spadek sprzedaży tego produktu w małych sklepach wyniósł 14 procent, a w dużych 12 procent.

Za to sprzedaż margaryn nie ucierpiała prawie wcale - zmniejszyła się o zaledwie 2 procent w ciągu roku. Co jest najciekawsze o to, że zdecydowanie wzrosło zainteresowanie miksami tłuszczowymi, które są znacznie tańsze od masła. Przez ostatni rok kupowaliśmy te produkty częściej - wzrost sprzedaży wynosi 14 procent. 

– Ten wzrost może wynikać z faktu, iż podczas gdy średnie ceny za kilogram masła i margaryny w maju br. były w supermarketach wyższe odpowiednio o 39 proc. i 32 proc. w porównaniu do maja 2021, to średnia cena za kilogram miksu maślanego wzrosła >>tylko<< o 15 proc – mówią specjaliści z CMR. 

Inflacja w Polsce wynosi 15,6 proc.

Dane o wysokości inflacji w Polsce są zatrważające, choć przestają już dziwić ekonomistów. Zdaniem GUS bardzo duży wpływ na taki wynik mają ceny paliw, które w ciągu roku wzrosły o 46,7 proc. Droższa jest także energia i żywność. Ale to nie koniec - specjaliści przewidują, że inflacja jeszcze wzrośnie, ale mają nadzieję, że będzie to już szczyt inflacyjny, po którym wskaźnik zacznie spadać. 

Źródło: money.pl