Maryla Rodowicz ma za sobą kolejny etap ciągnącej się już od dłuższego czasu rozprawy rozwodowej. Oficjalnie artystka nadal jest żoną przedsiębiorcy i ekonomisty Andrzeja Dużyńskiego. Para pobrała się w 1989 roku i doczekała się wspólnego syna - Jędrzeja. Od 2016 r. małżeństwo pozostaje jednak w separacji, a od 2019 roku bezskutecznie próbuje się rozwieść.

Proces wydaje się ciągnąć w nieskończoność

Maryla Rodowicz już od ponad trzech lat toczy sądową batalię o rozwód. Aby odreagować stres, gwiazda polskiej estrady udała się po ostatniej rozprawie do jednej z warszawskich restauracji. Nie uwierzycie, co w niej zamówiła!

Poszła na sushi

W środę Maryla Rodowicz po raz kolejny pojawiła się w sądzie, gdzie złożyła zeznania w ciągnącej się od dłuższego czasu sprawie rozwodowej z jej mężem Andrzejem Dużyńskim. W trudnych chwilach towarzyszyła jej dwójka dzieci – syn Jan i córka Katarzyna oraz dwie przyjaciółki. Tuż po trwającej aż pięć godzin rozprawie, wszyscy wybrali się do restauracji serwującej sushi. Rodowicz sprawiała wrażenie zmartwionej i zrezygnowanej. Na jej twarzy prawie w ogóle nie pojawiał się uśmiech.

Jakie jest ulubione danie Maryli Rodowicz?

W niedawnym wywiadzie dla portalu Katowice Nasze Miasto, piosenkarka zdradziła, że najbardziej lubi jeść mięsa i kluski śląskie.

Zobacz także:

Marynuję mięsa, na przykład: baraninę w oliwię, ziołach, winie. Na co dzień, w trasie jestem zdana na to, co zjem w hotelu czy... przy drodze. Za to w domu zawsze musi być pełna lodówka, bo są dzieci i obiad też musi być - powiedziała.

Mimo iż gwiazda jest na co dzień miłośniczką tradycyjnej polskiej kuchni, ze smakiem pałaszowała sushi przy pomocy pałeczek.

Spodziewalibyście się po Maryli takich kulinarnych upodobań?

Źródło: Pudelek.pl