Maryla Rodowicz to jedna z największych gwiazd polskiej estrady. Urodzona w 1945 roku w Zielonej Górze artystka ma na swoim koncie ponad 20 polskojęzycznych albumów studyjnych, a także krążki wydane w języku angielskim, rosyjskim, czeskim oraz niemieckim. W swoim życiu nagrała ponad 2000 piosenek. Jest też laureatką wielu nagród muzycznych i posiadaczką państwowych odznaczeń, w tym Złotego Krzyża Zasługi, Krzyża Kawalerskiego i Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski. W swoim życiu Maryla Rodowicz miała wielu partnerów, ale wyszła za mąż tylko raz. Niestety, jej małżeństwo nie przetrwało próby czasu.
W połowie lipca po pięciu latach sądowej batalii, 75-letnia piosenkarka ostatecznie rozstała się ze swoim mężem z Andrzejem Dużyńskim, z którym była przez 30 lat. Kością niezgody wśród małżonków miała być domniemana zdrada, jakiej dopuścił się Dużyński a także według słów mężą to, że Maryla bardzo tłusto gotowała i do wszystkiego dodawała masło. Dużyński, który bardzo dbał o swoją linię, niejednokrotnie miał do Maryli pretensje o to, że tuczy go masłem i ciastkami.
Usłyszałam od niego, że (...) do wszystkiego dodaję masło. Ale wymyślił! Mówił, że na kostkę masła kładę kawałek łososia i do piekarnika. Co za bzdura! Kostkę masła, o matko! Mówił, że tak go karmiłam, a przecież on powinien jeść dietetycznie - powiedziała artystka „Twojemu Imperium" po opuszczeniu budynku sądu po ostatniej rozprawie.
Wystąpiła w programie o gotowaniu
Ponad dwie dekady temu Maryla Rodowicz wzięła udział w nagraniach do programu „Smakosze i rozkosze" w telewizji Polsat. Artystka pokazała telewidzom, jak gotuje zdrową zupę krem ze świeżych warzyw. Na początku Maryla usmażyła na patelni drobno pokrojoną cebulę z czosnkiem, a następnie dorzuciła pokrojone w kostkę ziemniaki.
Kartofelek to moje ulubione warzywko. Uwielbiam kartofelki pod każdą postacią – mówi na nagraniu Rodowicz pokazując krok po kroku, jak przygotowuje swoją popisową zupę krem z ziemniaków.
Na nagraniu Maryla dała się poznać nie tylko jako dobra kucharka, ale także osoba o dużym poczuciu humoru. Przekładając pokrojone warzywa z deski do miski piosenkarka nagle stwierdziła, że deska do krojenia jest niestety zbyt mała. Wtedy pokusiła się o bardzo wymowny komentarz.
Zobacz także:
Za mała jest ta deska. Powinna być duża decha. Ja zresztą lubię wszystko duże – dużych mężczyzn, duże deski, dużą przestrzeń... - powiedziała.
Zobaczcie całe nagranie.
Źródło: YouTube
