Ziele angielskie mielone
Adobe Stock
Newsy

Ta przyprawa pomoże na kolki, wzdęcia i bóle reumatyczne. Macie ją w swoich szafkach

Hiszpańscy odkrywcy tej rośliny myśleli, że to pieprz. Stąd też pochodzi jej inna nazwa, czyli początkowo pieprz pachnący. Hiszpanie nie domyślali się nawet, jakie ziele angielskie ma właściwości.

Pieprz z Jamajki, pieprz angielski, pieprz goździkowy. Anglicy tę przyprawę zwali nawet mianem „allspice”, czyli po prostu „przyprawę-wszystko”.

Brytyjczycy myśleli po prostu, że mielone ziele angielskie to mieszanka cynamonu, gałki muszkatołowej, goździków i zwykłego pieprzu.

Niezwykłe właściwości ziela angielskiego

Właśnie za pośrednictwem Anglików, ziele angielskie importowano do Polski. Stąd właśnie wzięła się więc obowiązująca u nas w kraju nazwa tej przyprawy.

Dodajemy ją zwykle w duecie z liściem laurowym do masy różnych potraw. Bez ziela angielskiego nie obędzie się żadna dobra zupa, bigos czy na przykład fasolka po bretońsku. Cenimy sobie ziele angielskie ze względu na jego ciekawy, gorzko-ostry smak. Kulki ziela zawdzięczają go dużej ilości olejków eterycznych.

Mało kto z nas na pewno słyszał o niezwykłych właściwościach ziela angielskiego. Ziele jest bowiem rośliną leczniczą. Pomaga przy kolkach i wzdęciach, łagodzi nerwobóle i boleści reumatyczne.

Jakby tego było mało, spożywanie ziela angielskiego w małych ilościach, ułatwia naszemu organizmowi wchłanianie selenu, witaminy B oraz beta-karotenu.

Zobacz także
Do jakich dań można dodawać kminek? Ta przyprawa pomoże wam zwłaszcza w trawieniu 1 rodzaju potraw

Do jakich dań można dodawać kminek? Ta przyprawa pomoże wam zwłaszcza w trawieniu 1 rodzaju potraw

Sezon na ten zielony skarb ruszy lada moment Już nigdy nie sięgniecie po maggi albo kostkę rosołową

Sezon na ten zielony skarb ruszy lada moment Już nigdy nie sięgniecie po maggi albo kostkę rosołową

Jak stosować ziele angielskie?

Pamiętajmy, że spożywanie ziela angielskiego w dużych dawkach może być niebezpieczne – podobnie jak ma to miejsce w przypadku innych przypraw.

Weźmy sobie więc do serca znane słowa Paracelsusa, niemieckiego uczonego z przełomu XV i XVI w. Przyrodnik nie dożył co prawda sprowadzenia do Europy ziela angielskiego, ale zawarł w dwóch zdaniach prawdziwą mądrość. Otóż ten ojciec medycyny nowożytnej powiedział kiedyś następująco:

– Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nią nie jest.

My dysponujemy dziś nie tylko zielem angielskim przywiezionych przez Hiszpanów, ale i innymi niezwykłymi przyprawami o nietypowych właściwościach.

Spożywajmy więc ziele angielskie, tak jak i inne zdrowe przyprawy i produkty z głową, w odpowiednich dawkach, w myśl mądrego powiedzenia Paracelsusa. Warto więc dosypywać ziele w kulkach lub w zmielonej postaci do mięs i innych dań

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA