Przed każdymi świętami restauracje i cukiernie przygotowują propozycje cateringu dla zabieganych klientów. „Delikatesy u Fukiera”, działające w jednej z warszawskich restauracji Magdy Gessler zaprezentowały już wielkanocne menu wraz z cennikiem. Znowu się dziwicie, że tak drogo? Restauratorka odpowiada jak należy traktować jej ceny.

Śledzie Magdy Gessler to BMW wśród śledzi

Dla programu „Dzień dobry TVN” restauratorka skomentowała krytyczne głosy odnoszące się do cen jej produktów. Za analogię dla szklanki sałatki jarzynowej za 29 zł i pięć połówek jajek faszerowanych za 30 zł  posłużyły jej ceny drogiego samochodu:

- Wyobrażasz sobie, że ktoś idzie do BMW i mówi, że to jest za drogie!? To jest kwestia prestiżu, jakości, miejsca, które wynajmujesz - wypaliła Gessler.

Przy okazji zdradziła, jak przygotowywana jest jedna z potraw. Jak myślicie, czy chodziło tutaj o barszcz biały na zakwasie?

- Jest mnóstwo ogonów wołowych, jest bardzo dużo cielęciny, mięsa, bardzo dużo warzyw. Praktycznie nie ma wody! To jest wywar i sok z mięsa i warzyw. Coś obłędnego. To jest tanio, w porównaniu z tym, co ludzie oferują za skrzydełko od kurczaka i marchewki.

Jakość potraw i ilość składników wpływa na cenę dań

Magda Gessler już nie pierwszy raz wyjaśnia opinii publicznej, dlaczego ceny sprzedawanych przez nią dań, są takie wysokie. Właściwie robi to przy okazji każdego święta, gdy w jej restauracjach pojawia się menu cateringowe.

Zobacz także:

Ostatnio także tłusty czwartek i ceny pączków były powodem tłumaczenia, z czego wynikają ceny produktów. I zarówno restauratorka, jak i jej córka, Lara Gessler, współwłaścicielka cukierni i kawiarni „Słodki słony”, mówiły jednym głosem. Tak na cenowy zarzut odpowiadała portalowi „Plejada” Lara Gessler:

- Zakładając, że ktoś mówi, że kosmiczną ceną jest 12 zł za ciastko, które jest zrobione na miejscu z najlepszych składników, a potem pójdzie do jakiejkolwiek sieciowej kawiarni i też zapłaci 12 zł za ciastko, które jest mrożone, a było robione dwa miesiące wcześniej, to ja uważam, że to nie jest duża cena.

- Wydaje mi się, że żyjemy w czasach, kiedy stawiamy na jakość, więc moim zdaniem dużo lepiej jest wziąć jedno ciastko, które będzie takie, jak powinno, będzie wspaniale smakowało i zjesz to jedno ciastko, niż napchasz się kilogramem ciasta, które jest żadnej jakości.

I przy okazji radzi co mogą zrobić ci, dla których ceny są za wysokie. Myślicie, że to grzeczna odpowiedź? 

- Ja to rozumiem, jeżeli ktoś nie chce wydawać pieniędzy. Nie ma takiej konieczności. Zawsze można samemu zrobić ciasto - powiedziała córka Magdy Gessler.

Źródło: obcas.pl, jastrząbpost.pl