Słynna restauratorka, gwiazda „Kuchennych rewolucji", w trakcie pandemii koronawirusa przeżywa trudne chwile.

Kryzys dotknął całą branże pubów, knajp i jadłodajni. Problemy nie ominęły także i wielkich graczy na rynku, takich jak właśnie Magda Gessler.

Posiadaczka bujnych loków sama posiada kilka restauracji, m.in. swój słynny „okręt flagowy”, czyli restaurację „U Fukiera”.

Oprócz tego, restauratorka firmuje swoim nazwiskiem i wspiera wiele miejsc rozsianym po całym kraju.

Zobacz także:

Współpraca z różnymi lokalami gastronomicznymi w Polsce, przebiegała w przypadku pani Magdy w formie franczyzy.

Krótko mówiąc, właściciele knajp w zamian za pomoc Gessler i po prostu za użyczenie jej marki do promocji lokalu, płacili ustalone stawki.

Problemy z wypłacalnością

Kłopot z transzami za reklamę zaczął się wraz z tzw. lockdownem, ogłoszonym na wiosnę przez premiera Mateusza Morawieckiego i ówczesnego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.

Restauracje zamknięto, ale Gessler wciąż kazała sobie płacić pełne stawki za ustaloną jeszcze przed okresem pandemii franczyzę.

Sytuacja powtórzyła się w czasie drugiej fali COVID-19. Zbiegło to się w czasie z buntem części polskich restauratorów, którzy postanowili otworzyć swoje lokale wbrew zaleceniom rządu.

Jednym z takich miejsc była restauracja „Schronisko Smaków” w Bukowinie Tatrzańskiej. Właściciele knajpy otworzyli swoje miejsce rzekomo po konsultacji z prawnikami Gessler.

Tymczasem gwiazda TVN-u wystosowała oświadczenie, w którym wyraziła swój sprzeciw wobec nielegalnego otwierania restauracji.

Oprócz tego, odcięła się od decyzji właścicieli góralskiej knajpy. W ten sposób między franczyzobiorcami z Bukowiny, a Gessler powstała rysa.

Koniec współpracy

Właściciele „Schroniska Smaków” wzięli sprawy w swoje ręce. W końcu postanowili przedwcześnie zakończyć współpracę z Magdą Gessler.

Zdecydowali się na wypowiedzenie umowy z restauratorką i zmianę nazwy lokalu. Od tej pory góralska knajpa przyjęła nazwę „Schronisko Bukowina”.

Restauratorzy z Podhala podziękowali Gessler za współpracę i zastrzegają, że w ich knajpie nic się nie zmieni, poza usunięciem śladów po współpracy z Magdą Gessler.

Bezpośredni powód decyzji jaki podali do wiadomości właściciele „Schroniska” uderza w Magdę. Według góralskich biznesmenów, zadecydowała jej chciwość – gwiazda TVN-u nie chciała obniżyć stawki franczyzy na czas pandemii. 

Gessler na razie milczy w tej sprawie, ale gniew jej fanów narasta – część z nich głośno i z niezadowoleniem komentuje sprawę na portalach społecznościowych:

Odlajkowuję Panią, wstyd...a te kuchenne bzdety przestaje oglądać – napisał jeden z byłych fanów Magdy.