Gdy zauważacie dolegliwości po jedzeniu, często pierwszą myślą jest, że to alergia. Wysypka, kaszel czy katar mogą być reakcją uczuleniową na jedzenie, czy inne alergeny. Jednak, żeby to potwierdzić często potrzeba czasu, konieczna jest wizyta u lekarza i cierpliwe obserwowanie jak organizm reaguje na kolejne potrawy.

Uczulenie na jajka – objawy

Uczulenie na gluten występujący w mące, z której produkowane jest pieczywo, na laktozę, znajdującą się w mleku czy jajka, to bardzo częste alergie pokarmowe. Dużo ludzi w dzisiejszym świecie nie może też jeść niektórych owoców, np. truskawek, owoców morza np. krewetek, a nawet zwykłego selera. Wymienione produkty to najczęstsza alergeny, czyli składniki występujące w żywności, wywołujące uczulenie.

Jeśli po zjedzeniu jajek macie takie objawy, to może być uczulenie na jajka:

  • Pojawia się wysypka czy pokrzywka, która może występować na całym ciele
  • Macie niestrawność
  • Pojawiają się skurcze żołądka
  • Macie nudności i wymioty
  • Cierpicie na biegunkę
  • Występują stany zapalne jamy ustnej
  • Męczy was kaszel
  • Macie zatkany nos, katar, ciągle kichacie
  • Pojawia się świszczący oddech
  • Czujecie ucisk w klatce piersiowej, macie duszności i trudności w oddychaniu
  • Oczy stają się czerwone i łzawią
  • Pojawiają się zawroty głowy

Jak sprawdzić, czy coś uczula?

Najczęstszą przyczyną alergii pokarmowych jest nieszczelność jelit. Z tego powodu dochodzi do przedostawania się z jelit do krwiobiegu niestrawionych białek pokarmowych, toksyn bakteryjnych i innych patogenów.

Zobacz także:

Do uczuleń dochodzi z bardzo różnych powodów, m.in. mogą być towarzyszącym objawem wielu innych chorób, jak: choroba Leśniowskiego-Crohna, reumatoidalne zapalenie stawów, choroba Hashimoto. Na coraz większą ilość diagnozowanych alergii ma też wpływ zanieczyszczenie środowiska i samych pokarmów.

Jak sprawdzić, czy uczulenie jest związane ze spożytym pokarmem?

Nie da się tego sprawdzić w sposób prosty i szybki. Duże znaczenie ma obserwowanie swojego organizmu i dostrzeganie powiązań pomiędzy zjadanym pokarmem a pojawiającymi się dolegliwościami. Tu jednak trzeba być wyczulonym na to, że zwykle niewystępujące objawy mogą pojawić się nagle, gdy danego alergenu zjemy więcej niż zwykle np. po długiej przerwie zjemy dużo truskawek.

Może się wtedy zdarzyć, że w kolejnych tygodniach nawet niewielkie ilości owoców będą wywoływały podobne objawy, a możliwe też jest, że zjedzenie ciasta z galaretką truskawkową nie będzie powodowała żadnych dolegliwości.

Jeśli udaje wam się powiązać objawy ze zjedzonym produktem, najprostszym sposobem potwierdzenia wystąpienia uczulenia jest kontakt z lekarzem i wykonanie testów uczuleniowych. Po potwierdzeniu diagnozy leczenia polega zwykle na odstawieniu z diety uczulających składników dań.

Często zdarza się, że obserwujecie objawy uczulenia, ale nie wiecie co je wywołuje. Testy także mogą tego nie potwierdzić. Wtedy lekarze zalecają wycofywanie z diety jednego składnika np. jajek i obserwowanie czy objawy alergii utrzymują się, czy znikają.

Jeśli po tygodniu niejedzenia jaj dolegliwości nadal są, a nawet nasilają się, należy przejść do wycofania kolejnego „podejrzanego" o wywoływanie reakcji uczuleniowej, np. pieczywa glutenowego. W ten sposób metodą stopniowej eliminacji kolejnych produktów, prędzej czy później udaje się trafić na ten, który był sprawcą uczulenia.

Źródło: interia.pl, zdrowegeny.pl