Czy człowiek nie może w pełni trawić kukurydzy? To pytanie nie pozwala na znalezienie prostej odpowiedzi. Problem z trawieniem jej ziaren pojawia się po zjedzeniu większych ilości. Ogryzienie do ostatniego ziarenka kilku kolb z pewnością poskutkuje sytuacją, którą opisaliśmy we wstępie.

Dlaczego tak się dzieje? Mało kto jedząc gotowaną kukurydzę zastanawia się nad tym, że od strony botanicznej kukurydza wcale nie jest warzywem. Uwielbiana przez dużych i małych kukurydza i jej żółte ziarna to nic innego jak rodzaj zboża.

W środku każdego ziarenka znajdują się takie białka jak prolaminy i lektyny. Ludzki organizm nie jest przystosowany do radzenia sobie z większymi ilościami tych związków i radzi sobie po prostu poprzez „przepuszczenie” nadmiaru ziaren kukurydzy przez cały układ trawienny do ostatecznego, wiadomego finału w toalecie.

W jaki sposób powinno się jeść kukurydzę, by odpowiednio ją przetrawić?

Dodatkowym kłopotem dla układu trawiennego w uporaniu się z kukurydzą jest celuloza, którą zawierają jej ziarna. Ludzie w przeciwieństwie do innych gatunków nie wytwarzają odpowiednich enzymów zdolnych do podołania strawieniu takich ziaren.

Zobacz także:

Czy warto robić z tej sprawy jakiekolwiek zagadnienie, skoro wiele osób zajada się kukurydzą każdego sierpnia? Być może wiele osób unika problemów z trawieniem kukurydzy dzięki temu, że odpowiednio przeżuwa kukurydzę przed jej połknięciem!

Nie można zapominać o tym, że przeżuwanie jest w praktyce pierwszym etapem procesu trawienia. Szybkie połykanie jakichkolwiek jedzonych pokarmów obciąża dalsze odcinki układu trawiennego. Najbardziej wyraźnie widać to właśnie na przykładzie kukurydzy.

Czy warto jeść kukurydzę?

Specjaliści i dietetycy spierają się co do tego, czy kukurydza rzeczywiście warta jest częstego jedzenia. Niektórzy uważają, że nie w pełni przetrawione ziarna kukurydzy mogą nawet pomóc oczyścić układ pokarmowy od wewnątrz, a oprócz tego jest źródłem wielu witamin i składników mineralnych.

Inni są z kolei zdania, że kukurydza dostępna w sklepach jest nafaszerowana pestycydami do tego stopnia, że lepiej omijać ją szerokim łukiem. Inną sprawą jest także kwestia modyfikacji genetycznej większości kukurydzianych odmian.

Niezależnie od obydwu głosów dyskusji, warto pamiętać podczas jedzenia kukurydzy o dwóch rzeczach. Pierwszą jest oczywiście odpowiednie przeżuwanie ziaren. Drugą będzie z kolei umiar i roztropność w kukurydzianej uczcie, które pomogą wam ustrzec się jakichkolwiek problemów gastrycznych po dokładnym obgryzieniu żółtej kolby.