Już w miesiąc po wypuszczeniu na rynek lodów Ekipa, wszystkie produkty oferowane przez markę Koral wygenerowały ogromne wzrosty sprzedaży. Wyniki przekroczyły 140 proc. normy, a cała marka wyszła na prowadzenie w sektorze lodów. 

Lody Ekipy hitem sprzedaży

Sukces sprzedażowy marki Koral nie wpłynął negatywnie na pozycję konkurencji, ale wpłynął na wzrost sprzedaży tzw. lodów impulsowych. Co to takiego?

Lody impulsowe do kategoria typowo sezonowa. Wartość jej sprzedaży jest ściśle skorelowana z pogodą. Jak się jednak okazuje, popyt na lody można wygenerować również pomimo braku upałów – wyjaśniła Aleksandra Matera z CMR.

Szał na lody sprawił, że przez pewien czas były one bardzo ciężko dostępne, a fani sprzedawali sobie nawet w sieci… opakowania po nich za bajońskie kwoty! Lody te dostępne są w dwóch smakach: sorbetu truskawkowego i sorbetu cytrynowego, z czego obydwa są otoczone polewą z gumy balonowej ze strzelającym cukrem. Pomimo wyjątkowej popularności, eksperci z zakresu żywienia twierdzą, że lody mają dość kiepski skład.

Problemy z dostępnością

W tygodniu 15. udziały producenta Koral w wartości sprzedaży lodów impulsowych osiągnęły poziom ponad 40 proc. w sklepach małoformatowych do 300 mkw., z czego marka Koral Ekipa odpowiadała za 13 proc. W tygodniu 14. pojawiły się przejściowe problemy z dystrybucją, jednak w kolejnych dniach ponownie były dostępne w około 20 proc. sklepach małoformatowych. W drugiej połowie kwietnia zaczęliśmy obserwować wzrost cen powyżej rekomendowanego poziomu 2 zł – poinformowała Matera.

Chwilowe przerwy w dostawach sprawiły, że internauci zaczęli szukać przepisów na domowe lody Ekipy. Aby zaspokoić popyt na produkt, marka Koral musiała uruchomić dodatkową linię produkcyjną, która pozwalała produkować aż... milion lodów na dobę!

Zobacz także:

Źródło: dlahandlu.pl, CMR

Czytaj też: