Jeżeli kupujecie mrożone ryby, pewnie nie raz zdziwiliście się, gdy po rozmrożeniu ryba „pływała” w wodzie z roztopionej glazury. Choć warstwa lodu na rybie mrożonej nie jest niczym dziwnym, to zdecydowanie powinna nas zaniepokoić w sytuacji, gdy stanowi dużą część finalnego produktu - a tak niestety czasami bywa. Sprawdźcie, ile glazury powinno być w rybie mrożonej i na co zwracać uwagę przy zakupie. 

Ile glazury powinno być w mrożonej rybie?

Ryba, jak każde mięso, jest produktem szybko psującym się. Ze względu na to, że złowione ryby często muszą być transportowane setki kilometrów, pokrywa się je grubą warstwą lodu zwaną glazurą. Zabezpiecza ona mięso zarówno przed zepsuciem się, jak i wysychaniem oraz sprawia, że po rozmrożeniu ryba nadal jest soczysta. Glazura ma też pomóc zachować jak najwięcej wartości odżywczych w mrożonym mięsie z ryby. 

Przyjmuje się, że glazura nie powinna przekraczać 10 procent masy ryby, a jeszcze lepiej, gdy wartość ta wynosi mniej. Tyle wystarczy, by można było bezpiecznie przechowywać rybę przez około 4 miesiące w temperaturze -20 stopni Celsjusza. Niestety, producenci ryb nierzadko stosują o wiele grubszą warstwę glazury, co odbija się na jakości mięsa, a przede wszystkim - można to odczuć w cenie. 

Zobacz także:

Jak sprawdzić, ile jest glazury w rybie?

W sklepach można się więc spotkać z mrożonymi rybami, w których wartość glazury wynosi od 30 do nawet 45 procent masy produktu. Jak to sprawdzić, by nie zapłacić przy kasie praktycznie za sam lód?

Każdy producent jest zobowiązany do podania na opakowaniu informacji na temat glazurowanej ryby - musi się tam znaleźć nazwa gatunku ryby (zarówno po polsku, jak i po łacinie) oraz procentowy udział masy ryby w całym produkcie. Jeżeli więc na opakowaniu jest napisane, że ryba stanowi 55% tego, co za płacicie, oznacza to, że pozostała część, czyli około 45% to glazura. 

Co z tym fantem zrobić? Wybierając się na zakupy warto wziąć do ręki kalkulator. Szybkie działanie matematyczne pozwoli wam rozstrzygnąć, co się bardziej opłaca - czy kilogram ryby w 40-procentowej lodowej glazurze za ok. 20-30 zł, czy też taka sama ilość ryby świeżej, w postaci fileta przechowywanego w sklepach w lodówkach, o znacznie krótszym terminie przydatności do spożycia. 

Co oznaczają symbole na opakowaniach z rybami?

Na opakowaniach z mrożonymi rybami możecie często spotkać tajemnicze skróty - sprawdźcie, co oznaczają:

  • IQF - informuje o tym, że ryba jest glazurowana. W takim wypadku dokładnie sprawdźcie zawartość mięsa w całym produkcie. 

  • IWP - tak pakowane są ryby w pojedyncze opakowania, bez glazury.

  • SHP - to ryby pakowane w bloki, także bez glazury.