Producenci chcąc trafić jak najcelniej do kupujących, podają informację na opakowaniu o braku laktozy. Sugerują w ten sposób, że została ona usunięta w toku pewnego procesu, a tak często nie jest...

Co to jest nietolerancja laktozy i u kogo występuje? 

Nietolerancja laktozy (czyli cukru w mleku) to jedna z najczęściej spotykanych nietolerancji pokarmowych. Dochodzi do niej wtedy, gdy w organizmie brakuje enzymu potrzebnego do rozkładu laktozy, czyli laktazy. Wówczas po spożyciu mleka lub innych produktów zawierających cukier mlekowy pojawiają się dolegliwości ze strony układu pokarmowego.  

U dzieci nietolerancja na ten związek występuje rzadko. Natomiast w przypadku dorosłych sprawa wygląda zgoła inaczej. Szacuje się, że na nietolerancję laktozy może cierpieć nawet 37 proc. dorosłych. 

Zobacz także:

Sery „bez laktozy”, które zawsze były bez laktozy 

Marketingowe zagrywki producentów stworzyły pewną modę na produkty „bez laktozy” – jako te bardziej zdrowe. Efekt jest taki, że sięgają po nie zarówno ci, którzy mają problem, jak i ci, którzy ulegają modzie.  

Nie wszystkie sery dumnie oznakowane „bez laktozy” posiadają lub kiedykolwiek posiadały w sobie laktozę. Sugerowanie w ten sposób, że jest to zasługa producenta, jest lekkim naginaniem rzeczywistości. Tyczy się to serów żółtych. 

Sery żółte nie zawierają w sobie cukru mlekowego z powodu procesu fermentacji mlekowej, który odbywa się podczas ich produkcji. 

Na razie nie wszedł w życie żaden przepis prawny, który mógłby uregulować znakowanie produktów bez laktozy. Dlatego też producenci mogą nadal opisywać opakowania serów żółtych jako „bez laktozy”, co z jednej strony jest prawdą, ale jednocześnie jest pewną formą manipulowania faktami.  

Edukacja konsumentów w zakresie produktów mlecznych wydaje się nieodzowna, ponieważ wiele osób nadal błędnie uważa, iż każdy produkt mleczny zawiera w sobie laktozę. 

Źródło: portalspozywczy.pl