
Odkąd na rynku pojawiła się kawa rozpuszczalna, doszło do podziału między kawoszami. Ci, którzy preferują kawę mieloną zalewaną lub parzoną w ekspresie, czasami nie uznają w ogóle kawy rozpuszczalnej. Uważają, że ma słabsze właściwości, a przede wszystkim - że jest niezdrowa.
Takie przekonanie utarło się wśród wielu ludzi, którzy z tego powodu piją tylko kawę mieloną, a na rozpuszczalną nawet nie spojrzą. Jak jest naprawdę? Dietetyk Bartek Kulczyński zabrał głos w tej sprawie.
Dietetyk o kawie rozpuszczalnej
Kulczyński podjął temat kawy w jednym z filmów opublikowanych na jego kanale na YouTube. Zaczął od dość kontrowersyjnego stwierdzenia, jakie często można usłyszeć na temat kawy rozpuszczalnej:
– Wiem, że kawę rozpuszczalną wiele osób uważa za jedno wielkie chemiczne świństwo, które zawiera wiele różnych, zbędnych dodatków. Jednakże ja taką opinię uważam za błędną – powiedział Kulczyński.
Następnie dietetyk wyjaśnił, w jaki sposób produkowana jest kawa rozpuszczalna. Mit na temat jej szkodliwości wynika właśnie z procesu wytwarzania.
Część osób obawia się substancji, jakie mogłyby znaleźć się w kawie rozpuszczalnej. Jak się okazuje - zupełnie niesłusznie. Dr Kulczyński tłumaczy, że zmielone ziarna kawy parzy się, a następnie liofilizuje, czyli usuwa z nich wodę pod ciśnieniem. Nie ma tu więc miejsca na podejrzane dodatki.
Kawa rozpuszczalna czy mielona?
Pozostaje jednak kwestia tego, jaki rodzaj kawy jest zdrowszy. Jak się okazuje, też nie ma to większego znaczenia - kawa rozpuszczalna i mielona różnią się głównie sposobem przygotowania i kilkoma innymi kwestiami, które nie mają większego wpływu na zdrowie:
-
Kofeina - w kawie rozpuszczalnej jest jej nieco mniej, dzięki czemu jest łagodniejsza dla żołądka.
-
Aromat - tutaj wygrywa kawa mielona, która ma głębszy aromat i smak. Rozpuszczalna jest znacznie delikatniejsza.
-
Wygoda - kawę rozpuszczalną sporządza się łatwiej i szybciej, niż mieloną. Nie trzeba czekać, aż się zaparzy ani wyrzucać fusów.
Możecie więc zauważyć, że kwestia wyboru między kawą rozpuszczalną a mieloną zależy tylko od waszych osobistych upodobań. Jeśli dotychczas odmawialiście sobie rozpuszczalnej w trosce o swoje zdrowie, możecie spokojnie znów ją pić.