Pewien 29-latek regularnie kradł ze sklepów wózki i sklepowe koszyki. Mężczyzna został złapany przez policję i odpowie teraz za swój czyn przed sądem. Jak i dlaczego kradł wózki i koszyki? Jego tłumaczenia są wprost absurdalne.

Kradł wózki i koszyki sklepowe

29-letni mężczyzna z powiatu siedleckiego kradł ze sklepów spożywczych wózki i koszyki. Z czasem udało mu się zgromadzić pokaźną kolekcję, na którą składały się 4 metalowe wózki sklepowe oraz 16 plastikowych koszyków na zakupy.

Mężczyzna kradł ze sklepów wózki i koszyki, aby przetrzymywać w nich później m.in. opał, różne narzędzia oraz produkty spożywcze. 

Wpadł po tym, jak jeden z właścicieli okradzionych sklepów, wniósł doniesienie na policję, że z jego sklepu zniknęły koszyki.

Zobacz także:

Został złapany przez policję

Jak relacjonuje „Tygodnik Siedlecki", 29-latek został złapany i usłyszał zarzuty. Policjanci z posterunku w Łosicach powiedzieli, jakie były tłumaczenia 29-latka tuż po zatrzymaniu. Ten próbował ich przekonać, że po zrobionych zakupach za każdym razem „zapominał odnieść koszyk do sklepu". Wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na kilkaset złotych. Wszystkie wózki zostały już zabezpieczone.

Takie zachowanie może go teraz słono kosztować. Za kradzież sklepowych wózków i koszyków, może dostać nawet pięć lat więzienia:

- Zatrzymany usłyszał już zarzuty. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - poinformowała sierż. sztab. Emilia Matejczuk z KPP w Łosicach.

Kara, jaką dostanie mężczyzna prawdopodobnie będzie karą w zawieszeniu. Na pewno powstrzyma jednak mężczyznę przed kolejnymi kradzieżami sklepowych wózków.

Źródło: tygodniksiedlecki.com