Gdy wybieramy się na zakupy i widzimy produkty objęte promocją, słusznie możemy zakładać, że taki zakup byłby bardzo opłacalny. W końcu cena obniżona o kilkadziesiąt procent nie trafia się codziennie - kto by nie skorzystał z takiej okazji?

Jednak niejednokrotnie klienci zwracali uwagę na to, że ceny niektórych produktów po obniżkach wcale nie są niższe, a wręcz… wyższe. Takie praktyki mogą niedługo się skończyć za sprawą wprowadzonych z początkiem roku przepisów. 

Nowe przepisy dotyczące cen produktów w sklepach

Od 1 stycznia 2023 r. obowiązuje rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii dotyczące uwidaczniania cen usług oraz towarów. Znajdują się w nim zapisy regulujące to, w jaki sposób należy informować klientów o cenach, ale nie tylko. W przepisach mowa jest także o promocjach. 

Zobacz także:

Jak podają Wiadomości Handlowe, w nowym rozporządzeniu można znaleźć zapisy mówiące o tym, że „cenę, cenę jednostkową lub informację o obniżonej cenie uwidacznia się na danym towarze, bezpośrednio przy towarze lub w bliskości towaru, którego dotyczy cena, cena jednostkowa lub informacja o obniżonej cenie, w miejscu ogólnodostępnym i dobrze widocznym dla konsumentów”.

Oznacza to między innymi, że sklepy są zobowiązane do podania najniższej ceny, jaka obowiązywała w ciągu ostatnich 30 dni - a to z kolei doprowadziło do ciekawego odkrycia. 

Nowe przepisy obnażyły praktyki stosowane w niektórych sklepach

Spostrzegawczy klienci dzięki nowym przepisom szybko zauważyli, że w wielu sklepach świąteczne promocje wcale nie były takie atrakcyjne. Ceny po obniżce w niektórych przypadkach były niewiele niższe lub takie same, jak te, które obowiązywały przez ostatnie 30 dni. Zdarzało się, że cena na promocji była nawet… wyższa niż wcześniej:

Czy nowe przepisy są korzystne dla klientów?

Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny wypowiada się pozytywnie na temat nowych przepisów i podkreśla, że mają one na celu ochronę konsumentów:

– Celem zmian jest przede wszystkim dostosowanie przepisów chroniących konsumentów do dynamicznie rozwijającego się świata cyfrowego. Coraz częściej robimy zakupy on-line, korzystamy z treści i usług cyfrowych, zawieramy przez internet umowy, za które płacimy naszymi danymi. We wszystkich tych sytuacjach konieczne jest zapewnienie konsumentom wysokiego poziomu ochrony – powiedział Chróstny, cytowany przez portal Wiadomości Handlowe. 

 Źródło: wiadomoscihandlowe.pl