Fani „Słonecznego Patrolu” z pewnością kojarzą Jeremy’ego Jacksona, który wcielał się w tej produkcji w Hobiego Buchannona. Za swoją grę w serialu był nawet trzykrotnie nominowany do nagrody Young Artist Award, przyznawanej młodym aktorom! W 2012 roku, Jeremy poślubił piękną modelkę fitness Loni Willison, jednak ich małżeństwo było bardzo dalekie od ideału.
Trudne małżeństwo Loni Willison
Żona Jeremy’ego - Loni - przeżyła ze swoim mężem piekło. Para rozstała się po zaledwie dwóch latach małżeństwa w makabrycznych okolicznościach – Jeremy próbował zamordować Loni! Gdy kobieta leżała w łóżku, on bił ją i dusił. W efekcie Loni miała połamane żebra, zranioną szyję oraz liczne zadrapania na twarzy i całym ciele.
Po tym wypadku para szybko się rozwiodła, jednak nie był to koniec trudnych przejść Loni Willison. Okazało się, że w trakcie trwania małżeństwa, nadużywała ona twardych narkotyków wraz ze swoim mężem. Po rozwodzie modelka nie potrafiła ułożyć sobie życia i wylądowała na ulicy.
Od gwiazdorskiego życia do bezdomności
Przez uzależnienie od narkotyków, Loni nie jest w stanie sobie poradzić. Nie chce też od nikogo pomocy. Podkreśla, że nie utrzymuje kontaktów z przyjaciółmi „z dawnego życia” i ma teraz nowych przyjaciół, na których może liczyć. Patrząc na to, w jakim stanie jest była modelka, naprawdę trudno w to uwierzyć.
Zobacz także:
Kiedyś Loni miała piękne, długie włosy i zniewalający uśmiech. Dziś kobieta jest zupełnie nie do poznania. Jest wychudzona, ma krótkie włosy i widoczne braki w uzębieniu, które są ewidentnym objawem wyniszczenia organizmu przez zażywanie narkotyków.
Eks-modelka żyje na ulicach Hollywood
Przez wiele lat nikt nie wiedział, co się dzieje z Loni. Dopiero jakiś czas temu w internecie opublikowano film, który nagrał jeden z przechodniów który spotkał i rozpoznał Loni Willison. Kobieta pchała przed sobą sklepowy wózek załadowany całym jej dobytkiem. W pewnym momencie rozłożyła część rzeczy na chodniku i postanowiła się położyć. Mijający ją mężczyzna wręczył jej ciepły posiłek, za który podziękowała uśmiechem, prezentując przy tym swoje braki w uzębieniu.
Historia Loni pokazuje, jakim dramatem jest uzależnienie od twardych narkotyków.
Czytaj także: