Z pewnością znacie ludzi, którzy po powrocie do domu z zakupów, od razu zaczynają wszystko myć. Czasem takie sytuacje mogą wyglądać komicznie, czasem jednak są uzasadnione.

Szczególnie dziś, w dobie koronawirusa, higiena i zachowanie czystości powinno być nawykiem dla każdego. Z produktów spożywczych kupowanych w sklepach, które mogą być dotykane przez wiele osób, powinniśmy myć zwłaszcza te, które jemy bezpośrednio, bez obierania. Chodzi tu między innymi o warzywa, np. pomidory, sałatę czy ogórki.

Czy słyszeliście może kiedyś o myciu jajek? Być może odbierzemy komuś właśnie ochotę na jajecznice, ale nic na to nie poradzimy, chcemy być z wami szczerzy. Na jajkach sprzedawanych w sklepach, supermarketach i na bazarach zalega całe mnóstwo niewidocznych dla oka bakterii kałowych...

Przyznacie sami, brzmi to niezbyt zachęcająco. Niestety nie oszukamy natury – wszyscy dobrze wiecie, w jaki sposób kura znosi jajka i w jakich to się odbywa warunkach.

Zobacz także:

Czy jajka należy myć?

Inne bakterie znajdują się na jajkach wiejskich, inne na tych, wyprodukowanych w wielkopowierzchniowych kurzych. Różnica polega na tym, że jaja wiejskie szybciej trafiają na bazary i do naszych koszyków. Te produkowane masowo przechodzą dłuższą drogę, w czasie której bakterie dalej się rozmnażają i przetwarzają. Jednak każde bakterie są drobnoustrojami chorobotwórczymi, a na jajkach szczególnie często pojawiają się bakterie salmonelli.

Żeby uniknąć przedostawania się ich do pożywienia, w czasie przygotowywania posiłków, należy je umyć. Po umyciu zawsze warto wytrzeć do sucha, najlepiej ręcznikiem papierowym, a nie ściereczką przeznaczoną do wielokrotnego użytku.

Jajek natomiast nie powinno się myć, jeśli nie zamierzacie ich od razu użyć, tylko będziecie przechowywać w lodówce.

To dlatego, że na każdym jajku znajduje się zewnętrzna warstwa ochronna, która dodatkowo chroni skorupkę jajka. Dzięki niej, zarówno bakterie mają utrudniony dostęp do wnętrza i nie zakażają go, jak i jajko jest osłonięte przez szybkim wyparowaniem wody, dzięki czemu dłużej zachowuje świeżość.

Podsumowując: przynosząc jajka ze sklepu do domu, nie wyjmujcie ich z kartonowej wytłoczki żeby nie rozprzestrzeniać bakterii, tylko w opakowaniu włóżcie do lodówki. Po wyjęciu jajka z wytłoczki gdy chcecie je przyrządzić, z kolei umyjcie je i dokładnie wytrzyjcie przed rozbiciem.

Sposoby na zapobieganie salmonelli

Mycie jajek jest zalecane dla osób szczególnie narażonych na zakażenie. Dobrym nawykiem jest więc mycie i suszenie jaj przed rozbiciem na patelnię gdy chcecie zrobić omlet lub jajecznicę

Osobnym tematem jest jaj na surowo. Tatar, kogel-mogel czy niektóre kremy do ciast bez tego się niestety nie obejdą. Wtedy obowiązkowe jest oprócz umycia i wytarcia, także delikatne sparzenie jajka wrzątkiem. Dzięki temu pozbędziecie się bakterii salmonella. Dodatkowo należy unikać dawania potraw z surowych jaj osobom, które nie poradzą sobie łatwo z zatruciem czyli dzieciom i osobom chorym.

Z pozoru wydawałoby się, że mycie jajek, to po prostu strata czasu. Tymczasem jak się okazuje, że warto wykonać tę czynność, żeby uchronić się przed poważnym zatruciem.

Źródło: technologzywnosciradzi.pl