Julia Child była pierwszą kulinarną celebrytką. Zaczynała w czasach, gdy telewizja i programy telewizyjne dopiero raczkowały, a ich producentami byli niemal wyłącznie mężczyźni, którzy wcale nie byli zainteresowani pokazywaniem na szklanym ekranie gotowania. Tymi sprawami zajmowały się ich żony w domach i uważali, że nie ma w nich nic ciekawego. Aż do wiosny 1963 r.

Kim była Julia Child?

Była dużą, postawną kobietą, o wzroście 188 cm i rozmiarze buta 43. Do tego energiczną, żwawą i pewną siebie. Jak większość kobiet z USA w latach 60. Julia Child była gospodynią domową. Gdy jej mąż wyjechał służbowo do Francji, ona oczywiście pojechała razem z nim. Każdego dnia, jak miliony kobiet, czekała na męża w domu z kolacją.

Pobyt w Paryżu miał jednak ogromny wpływ na jej życie. Kucharka zakochała się we francuskiej kuchni tak bardzo, że zapisała się do słynnej, francuskiej szkoły gotowania „Le Cordon Bleu”, którą skończyła jako pierwsza i jedyna w tamtych czasach kobieta. Podczas kursu nie tylko nauczyła się dobrze gotować, ale także radzić sobie w męskim gronie, nie przejmować szowinistycznymi docinkami i realizować kolejne marzenia.

To wtedy narodził się pomysł napisania książki kucharskiej. Dziś już nie powstają takie książki. Dzieło Julii „Francuska sztuka gotowania”, które napisała razem z dwiema przyjaciółkami, liczyło 743 strony i przedstawiało pomysły na ponad 543 dania.

Zobacz także:

Julia Child - ikona programów kulinarnych lat 60.

- Bon Appetit!

To charakterystyczny okrzyk, którym kończyła każdy program, zasiadając do przyrządzonego przez siebie przed kamerami dania.

Jednak zanim zaczęła prowadzić pierwszy program kulinarny w amerykańskiej telewizji „Francuska Szefowa Kuchni”, musiała do tego projektu przekonać producentów i realizatorów telewizyjnych. Pierwszy pilotażowy odcinek sfinansowała sama.

Bardzo szybko kulinarne reality show zdobyło popularność, a prowadząca stała się gwiazdą. Tym, czemu zawdzięczała swoją popularność i entuzjastyczny odbiór podawanych na wizji przepisów, była jej autentyczność. Nie kreowała się na ekspertkę. Była naturalna i zabawna.

Zdradzała kuchenne triki, ale nie ukrywała  swoich niepowodzeń. Pokazywała, że ciasto czasem może nie wyjść, a omlet rozpaść się podczas przewracania na drugą stronę. Widzowie to uwielbiali. We wstępie jej książki „Francuska sztuka gotowania” można przeczytać:

- Zdecydowanie wolę, kiedy wszystko dzieje się w sposób naturalny, jak wtedy, gdy mus nie chce opuścić formy, ziemniaki kleją się do patelni, a szarlotka powoli się zapada. Jednym z sekretów gotowania jest uświadomienie sobie, że trzeba wprowadzać poprawki, jeśli się da, lub pogodzić się z sytuacją, kiedy nie można nic zrobić.

O życiu Julii Child powstały filmy. „Julie i Julia" z 2009 r. oraz serial HBO „Julie" z 2022 r. 

Myślicie, że któryś z dzisiejszych kulinarnych celebrytów wzoruje się na Julii Child? 

Źródło: stronaodkuchni.pl, Wikimedia Commons