Jesteśmy przecież wszyscy non stop bombardowani informacjami o szkodliwości spożywania nadmiernych ilości soli. Ba, sól według ekspertów od spraw żywienia, powinna być eliminowana z jadłospisu w jak najbardziej możliwym wymiarze.

Piła wodę z solą w ramach eksperymentu

Nie solić warzyw, nie solić zanadto wody na makaron czy ryż, unikać solenia ziemniaków – i tak w kółko. Naukowcy ze Światowej Organizacji Zdrowia w kolejnych raportach biją na alarm w sprawie nadmiernego używania soli przez ludzi. Tymczasem, pewna kobieta zdecydowała się na przeprowadzenie dość niecodziennego eksperymentu.

Niejaka Sophia Gushée postanowiła każdego poranka pić na czczo wodę z odrobiną soli. I to z własnej, nieprzymuszonej woli! W rolę królika doświadczalnego wcielił się nie byle kto. Sophia to specjalistka od zdrowego trybu życia i odżywiania, a także znawczyni tematyki wszelkich detoksów.

Niesamowite efekty codziennego picia wody z solą

Eksperyment autorstwa pani Gushée trwał cały tydzień. W tym czasie dietetyczka raczyła się codziennie szklanką solanki.

Zobacz także:

Jakie były efekty jej eksperymentu? Wydaje się, że to niemożliwe, ale kobieta utrzymuje, że jej samopoczucie i zdrowie uległo znacznej poprawie już w tym krótkim okresie!

Co jeszcze zmieniło codzienne picie wody z solą według Amerykanki? Rzućcie okiem na tę listę:

  • pobudzenie i zwiększenie życiowej energii,
  • poprawa stanu skóry i cery,
  • lepszy sen,
  • wyeliminowanie rozdrażnienia w ciągu dnia.

Jak to wszystko się ma do zaleceń lekarzy? Przecież nie od dziś wiadomo, że sól to „biała śmierć”. Co jest przyczyną poprawy stanu zdrowia dietetyczki?

Czy warto pić codziennie szklankę wody z solą?

Jak to zwykle w życiu bywa, wszystko jest dla ludzi. Także i sól. To właśnie ona jest naturalnym izotonikiem dla człowieka. Przez to pełni niezwykle ważną rolę jako elektrolit – kiedy wypijecie ją tak jak Sophia na pusty żołądek, może pobudzić trawienie i przyspieszyć metabolizm.

Pozytywne efekty picia solanki przez Amerykankę niekoniecznie muszą przełożyć się na sukces zdrowotny innych osób. Dlaczego? Większość ludzi przekracza niestety zalecaną normę spożycia soli, która w zależności od źródeł waha się od 5 do 6 gramów dziennie. To ok. pół małej łyżeczki. Rzecz w tym, że tę właśnie ilość pochłaniacie nie tylko dosalając za pomocą solniczki wasze potrawy. Sól zawarta jest także w prawie każdym posiłku przez was spożywanym.

Świetne efekty solankowej terapii Gushée mogły być efektem tego, że dietetyczka wcześniej znacznie zredukowała ilość soli w organizmie, stosując inne diety.