Co prawda wcześniej sztuczkę z „przekształceniem” sklepu w placówkę pocztową wykorzystało już wiele sieci handlowych (m.in. Żabka, Delikatesy Centrum, czy też ostatnio Intermarche), ale do tej pory większe sieci spożywcze nie kwapiły się do podjęcia takiej decyzji.

Wyłom w tej kwestii zrobiły władze sieci Kaufland, która zresztą należy do tego samego niemieckiego właściciela co Lidl. To wszystko sprawiło, że przedstawione przez Kaufland plany otwarcia sklepów w niedzielę wzbudziły wielkie oburzenie wśród tych, którzy byli gorącymi zwolennikami niedziel niehandlowych.

Politycy oburzeni decyzją Kauflanda o otwarciu sklepów w niedziele

Oprócz dużej części społeczeństwa, wśród tych, którzy popierają zakaz handlu w niedziele, są przede wszystkim członkowie związków zawodowych. W ich imieniu ostatnio przemówił także były prezes NSZZ Solidarność Janusz Śniadek, obecnie będący posłem Prawa i Sprawiedliwości.

Na wieść o otwarciu sklepów sieci Kaufland w niedziele, Śniadek w wywiadzie z jednym portalem zapowiedział stanowcze działania partii rządzącej w celu uszczelnienia ustawy o zakazie handlu, która z wolna przeistacza się w martwy przepis prawny.

Zobacz także:

Szczecińska radna PiS Małgorzata Jacyna-Witt nie ukrywała z kolei oburzenia postawą Kauflanda. Polityk ze Szczecina zaczęła nawet nawoływać do blokady parkingu przed placówką tego sklepu w stolicy województwa zachodniopomorskiego:

– Można ubolewać nad cwaniactwem właścicieli, ale można też w podobny sposób zadziałać, na przykład blokując w niedziele wjazd na parking tego sklepu. Namawiam prezydenta Szczecina do takiej akcji – powiedziała Jacyna-Witt jednemu z lokalnych portali.

Co o otwarciu sklepów Kaufland w niedziele sądzą biskupi?

Swoje oburzenie w temacie stosowania „kruczków prawnych” w celu obejścia zakazu wyraził także jeden z hierarchów kościelnych. Abp metropolita katowicki Wiktor Skworc nie krył oburzenia polityką Kauflanda:

– Niemiecka sieć Kaufland już triumfalnie ogłosiła, że dołącza do firm handlowych, które wykorzystują furtkę o usługach pocztowych umożliwiającą sprzedaż również w niedziele niehandlowe. Za zachodnią granicą nie mogą handlować, niedziela jest chroniona konstytucją. U nas omijają prawo – zauważył duchowny podczas kazania.

Na efekty takiej ofensywy nie trzeba było długo czekać. Sieć Kaufland wstrzymała się z otwarciem sklepów w niedziele w całym kraju i na razie czeka na rozwój sytuacji. Przedstawiciele sieci w jednym z komunikatów tajemniczo zdradzili, że: „nie zamykają się na żadne z rozwiązań”.  Co to oznacza? O tym dowiemy się wkrótce.

Źródło: money.pl, wszczecinie.pl

Czytaj także: