Katarzyna Bosacka to autorka wielu programów o zdrowym żywieniu, a także świadomych zakupach. Kilkukrotnie uświadamiała Polaków jak odpowiednio się odżywiać oraz jak unikać składników i produktów szkodliwych dla zdrowia.

Poświęciła także kilka odcinków oraz książek na naukę zdrowego odchudzania się, które przeprowadzała pod okiem doświadczonego dietetyka. Teraz Bosacka została zapytana o opinię na temat cen w restauracjach Magdy Gessler. 

Bosacka krytykuje Gessler?

Restauracje Magdy Gessler, zwłaszcza flagowa „U Fukiera”, słyną ze swoich wysokich cen. Chociaż restauratorka zapewnia, że ma to przełożenie na wyjątkową jakość produktów, a także przygotowywanie ich przez wykwalifikowanych kucharzy oraz klimatyczną atmosferę w lokalach, wiele osób uważa ceny Gessler za nadmiernie wywindowane. Sałatka Cezar kosztuje w „Fukierze” 58 zł, kotlet schabowy z kapustą 62 zł, a kawałek sernika… 29 zł. 

O ceny w tym konkretnym lokalu dziennikarze zapytali więc Bosacką – ekspertkę od żywienia.

Zobacz także:

„Ja rozumiem, że jeżeli idę do restauracji, kawiarni czy cukierni Magdy Gessler i widzę te ceny, to jakoś na to się godzę, bo jestem jej fanką, bo lubię, bo wierzę, że to jest z prawdziwych, dobrych składników. Ale nikt nikomu nie nakazuje kupowania tych produktów” – powiedziała Bosacka i dodała: „Czasem mi się wydaje, że rzeczywiście te ceny są trochę za wysokie. Ja jestem matką ekonomiczną, przy czwórce dzieci, tak dużej rodzinie i jeszcze psie, który jest naszym naturalnym, czworonożnym kompostownikiem, nie do końca godzę się na wydawanie ogromnych pieniędzy na jedzenie. Ale jednocześnie, ja potrafię gotować. Rozumiem, że ktoś nie potrafi  i ma np. specjalną okazję i chce zamówić tort od Magdy Gessler, bo to jest wyjątkowe przeżycie i ma pewność, że ten tort będzie fantastyczny. Ale to już ustala Magda Gessler, to jest jej biznes. Każdy orze jak może”.

Zgadzacie się z nią?

Źródło: Radio Zet

Czytaj też: