Święta tuż, tuż, dlatego kto ma ochotę na świeżego karpia, ten już rusza po tę rybę do sklepu. Nie wszyscy ufają supermarketom w kwestii tych ryb, dlatego wybierają prywatnych hodowców. W sprawdzonych miejscach można mieć pewność, że karp będzie zdrowy i pozbawiony charakterystycznego zapachu kojarzącego się z mułem. Takie właśnie ryby sprzedaje się w Staniątkach, gdzie hodowlę karpi prowadzą siostry benedyktynki.
Karpie z naturalnej hodowli ze Staniątek
Karp to ryba, która nie cieszy się nadmiernym uwielbieniem. Często jada się ją na święta z przyzwyczajenia - w końcu tak nakazuje tradycja. Ma niezbyt przyjemny zapach, który bywa określany jako mulisty, dlatego Polacy wymieniają się domowymi sposobami na pozbycie się charakterystycznego smrodku karpia.
Ale skąd on się w ogóle bierze? Niska cena (przynajmniej do niedawna...) takiego karpia wynika z warunków, w jakich był hodowany. Kiedy ryby są stłoczone w małym zbiorniku, gdzie dostęp do tlenu jest niewielki, wówczas ich mięso zaczyna się „zakwaszać”, co powoduje brzydki zapach i posmak mułu.
Zobacz także:
Zupełnie inaczej jest w przypadku karpi z dobrych hodowli - takich, jak ta u sióstr benedyktynek w Staniątkach. Ryby od mniszek są karmione pszenicą, pozbawioną ewentualnych dodatków, które mogłyby powodować zły smak mięsa:
– Czuć, że te ryby są z niezamulonego stawu. Nawet w przypadku karpi ważących powyżej 2 kg nie ma się co obawiać, że będą one czymś przesiąknięte – mówił w Radiu Eska jeden z klientów.
Ile kosztuje kilogram karpia od zakonnic?
Co roku w Staniątkach ustawiają się kolejki do karpia u sióstr Benedyktynek. Nikogo nie odstrasza cena, która jest dość wysoka i wynosi 40 złotych za kilogram żywej ryby. Jak podkreślają mniszki, należy wówczas wziąć ze sobą wiaderko lub inny pojemnik. Można też poprosić o ubicie i wypatroszenie ryby na miejscu, co kosztuje 7 złotych.
– Karp na Wigilię musi być, to tradycja. Od wielu lat kupuję go tutaj. Ryby są bardzo smaczne, nigdzie takich dobrych karpi nie ma jak u sióstr – cytuje Radio Eska jednego ze swoich rozmówców.
Dochód ze sprzedaży świątecznych karpi zostanie przeznaczony na utrzymanie opactwa w Staniątkach, działającego od XIII wieku.
Czas na karpie Zapraszamy do naszego opactwa w Staniątkach po królewskie karpie. Ryby można nabywać wyłącznie w naszym...
Opublikowany przez Opactwo Mniszek Benedyktynek w Staniątkach Środa, 7 grudnia 2022
Źródło: se.pl