Justyna Steczkowska od lat nie traci miana jednej z największych polskich gwiazd. Utalentowana wokalistka, która rozpoczęła swoją karierę od programu „Szansa na sukces”, dziś może poszczycić się wieloma albumami, nagrodami oraz m.in. udziałem w „Voice of Poland” w roli jurorki.

Piosenkarka znana jest ze swojego zamiłowania do kobiecych, podkreślających sylwetkę strojów oraz bardzo wysokich szpilek. W jaki sposób wypracowała tak niezwykłe ciało w wieku 51 lat?

Tajniki diety Justyny Steczkowskiej 

Chociaż artystka urodziła trójkę dzieci, jej ciało zupełnie nie daje tego po sobie poznać. Fani i dziennikarze zastanawiają się, czy jej dieta wymaga wielu wyrzeczeń. Okazuje się jednak, że gwiazda stosuje podstawowe, bardzo dobrze znane zasady zdrowego odżywiania i nie traci czasu na wymyślne diety.

50-latka każdy dzień zaczyna od szklanki wody, a następnie wypija świeżo wyciskany sok owocowo-warzywny. Do koktajlu dorzuca jedynie różyczkę świeżego brokułu, który nie jest mocno wyczuwalny w smaku, a doskonale wpływa na poprawę odporności. Piosenkarka nie odmawia sobie również kawy, od której zaczyna letnie dni w ogrodzie. 

Zobacz także:

W jednym z wywiadów słynna piosenkarka przyznała również, że w utrzymaniu nienagannej sylwetki pomaga jej również całkowite odstawienie alkoholu. 

Co Justyna Steczkowska je na śniadanie?

Od dawna wiadomo, że artystka jest wielką entuzjastką pieczenia domowego chleba. To właśnie ten produkt jest podstawą jej śniadań. Dba także o to, aby pierwsze danie w ciągu dnia, było także bogate w warzywa. Steczkowska wyznała również, że jest wielką fanką jajecznicy – o ile jest usmażona z dobrej jakości wiejskich jaj. Często sięga także po płatki owsiane, do których dodaje tarte jabłko i inne owoce sezonowe. 

Gwiazda może sobie pozwolić na gosposię, która regularnie gotuje jej obiady. Zastrzega jednak, że w weekendy to jej syn Leon przejmuje pieczę nad kuchnią i gotuje dla całej rodziny. Chłopiec jakiś czas temu zainteresował się nawet prowadzeniem bloga kulinarnego. Steczkowska lubi jednak czasem wyjść na miasto, gdzie wybiera ulubione sushi lub zupę z dyni.