Natalia Siwiec jest obecna w polskim show-biznesie tak długo, że nie wszyscy pamiętają, skąd wzięła się jej sława. A celebrytka stała się przecież znana 9 lat temu jako „Miss Euro 2012”! Niezaprzeczalnie należy jej się podziw za to, że po tak długim czasie jej sława nie minęła – obecnie Natalia spełnia się jako influencerka. Regularnie publikuje w mediach społecznościowych szczegóły ze swojego życia. Nie brakuje pięknych zdjęć z rajskich wysp oraz z czasu, który spędza z rodziną. Ostatnio na swoim profilu Natalia zaprosiła swoich obserwujących do zadawania jej pytań. Padły oczywiście pytania o sposób na szczupłą sylwetkę. Jak odpowiedziała Siwiec?

„Nawet czasem ugryzę kebaba”

Można pozazdrościć Natalii idealnie szczupłej sylwetki. Czy to zasługa morderczych treningów i restrykcyjnej diety? Natalia twierdzi, że nie. Jeden z obserwujących zapytał ją, czy czasami bywa głodna i co wtedy robi. Celebrytka odpowiedziała, że wcale nie odmawia sobie ulubionych słodyczy i przekąsek:

Jem jak szalona. Słodkie na przemian ze słonym. I nawet czasem ugryzę kebaba. Na moje szczęście mam takie dni bardzo rzadko. Przez to, że kilka lat zmieniałam dietę na zdrowszą, najczęściej sięgam jednak po zdrowe jedzenie (orzechy, daktyle, ogórki kiszone, kapustę kiszoną i tak słodkie na zmianę ze słonym).

Kolejne pytanie dotyczyło tego, ile posiłków dziennie je Natalia i o jakich porach. Wiele osób może się zdziwić, ponieważ celebrytka wcale nie stosuje zasady jedzenia 5 posiłków dziennie co 2-3 godziny. Siwiec odpowiedziała, że je zaledwie… dwa razy dziennie!

W idealnym świecie wychodzi na dwa posiłki dziennie. Późne śniadanie i obiadokolacja. Wtedy czuję się najlepiej. Pomiędzy jem jakieś przekąski. Nie odmawiam sobie jednak, jak mam ochotę zjeść coś słodkiego i nie mam świra na punkcie przestrzegania diety

Myślicie, że szczupła sylwetka Natalii to zasługa jedzenia tylko dwóch posiłków dziennie?

Zobacz także: