Te bardzo szybkie, słodkie, serowe kluski, to danie, które poprawia nastrój, a do tego można je zrobić w parę minut. Warto użyć do nich właściwych składników. W przypadku leniwych, najważniejszym  jest twaróg, jaki wybrać?

Jakiego twarogu używać do leniwych?

Innego sera używacie do sernika, innego do leniwych. A jeszcze inny sprawdzi się na kanapkach, posypanych szczypiorkiem i solą.

Ser biały może mieć różną twardość i konsystencję i to właśnie ona decyduje o tym, którego warto użyć do pierogów z serem i leniwych. O ile twaróg na sernik powinien być gładko zmielony i półpłynny, a ten który kroimy w plastrach na kanapki, dobrze jeśli test twardy i nie rozkrusza się podczas krojenia. To twaróg na leniwe powinien mieścić się pomiędzy tymi dwoma skrajnościami: półpłynnym i zwartym.

Wybierajcie maślany w smaku, puszysty i miękki. Możecie użyć półtłustego lub tłustego. Chudy będzie za suchy.

Zobacz także:

Gdy już wybierzecie właściwy, delikatny, miękki twaróg, zanim pokruszycie go i dodacie do mąki, pamiętajcie o przesianiu mąki przez sito. Dzięki temu napowietrzycie ją i w połączeniu z dobrej jakości serem, wyjdą wam idealne, puszyste, słodkie kluski, jakich jeszcze nie jedliście.

Co eksperci mówią o twarogu do leniwych?

Blogerka Aniagotuje.pl proponuje, żeby do leniwych użyć twarogu półtłustego lub tłustego w kostce, typu krajanka. I ostrzega, żeby nie używać mielonego twarogu przeznaczonego na serniki, sprzedawanego w wiaderku. Ten twaróg nie jest tak twardy, jak sery sprzedawane w kostce.

Z kolei Katarzyna Bosacka z programu „Wiem co jem, wiem co kupuję" używa do leniwych dobrego sera twarogowego, półtłustego. Przy okazji zdradza cały przepis na swoje wyśmienite słodkie kluski, które podaje tradycyjnie, z bułką tartą podsmażoną na maśle lub posypane cukrem. Lub niestandardowo, z syropem klonowym lub jogurtem naturalnym.

Leniwe! Smak mojego dzieciństwa i dzieciństwa moich dzieci, bo po prostu je uwielbiają! Przepis: pół kilo dobrego sera twarogowego półtłustego, kilka łyżek mąki pszennej, 1 jajo, cukier z prawdziwą wanilią. Masło i bułka tarta do polania. Ser przecisnąć przez praskę albo rozgnieść widelcem, dodać jajo, cukier waniliowy i tyle mąki, by ciasto dało się lepić. Podzielić ciasto na kilka części i podsypując mąką zrolować każdy kawałek, po czym pokroić niedbale w kawałki "na raz". Gotować w osolonej wodzie, a kiedy leniwe wypłyną, wyjmować natychmiast. Podawać z bułką tartą podpieczoną na maśle, z syropem klonowym, jogurtem naturalnym lub po prostu cukrem. Pycha!!!

Dlaczego leniwe nazywamy leniwymi?

Powodem oczywiście jest sposób przygotowana tych klusek, który pozwala zaoszczędzić dużo czasu i wysiłku. Używa się do nich tych wszystkich składników, które byście przygotowali do ulepienia pierogów z serem. Także smak po ugotowaniu obu mącznych dań jest zbliżony.

Różnica polega na tym, że do pierogów musicie rozwałkować ciasto, wykroić z niego okrągłe placuszki, do których dodajecie farsz, a na koniec pracowicie i żmudnie zlepiacie.

W przypadku klusek leniwych zagniatacie ciasto ze wszystkich składników razem. Odrywacie kawałki, z których toczycie wałeczek, tniecie na koniec nożem na pojedyncze kluski i gotowe.

Widzicie różnicę? Nawet leniwa gospodyni zrobi te kluski raz dwa.

Źródło: kuchennykredens.pl, aniagotuje.pl, instagram/katarzynabosacka