Jajka gotowane na twardo lub na miękko. Do tego jajka w koszulkach, jajecznica, omlet i wreszcie jajko sadzone. Wybór jajecznych dań na śniadanie jest ogromny. Popularność w ostatnim czasie zdobywa także szakszuka. To świetna odmiana jajecznicy z gęstym pomidorowym sosem.

Dzisiaj skupimy się jednak na wariantach jajka sadzonego. Tak, właśnie wariantach. Wydawałoby się, że usmażenie jajka na patelni zawsze będzie takie samo. Nic z tych rzeczy. Sadzone sadzonemu nie równe. Jedni wolą jajka z chrupką skórką inni preferują delikatne, gładkie jajka.

Czy jajko sadzone trzeba smażyć z obu stron?

Różne szkoły obowiązują także w gestii przewracania jajka ze strony na stronę. Ponoć jajko sadzone z obu stron to domena Amerykanów.

Tego typu rozwiązanie wybiorą także osoby, które wolą ścięte żółtko. My zostaniemy jednak przy smażeniu jajka z jednej strony. Dzięki temu zachowamy więcej ciekawszego smaku lejącego się jeszcze delikatnie żółtka.

Zobacz także:

O wyborze jajek do smażenia nie trzeba się zbyt długo rozwodzić. Wiadomo, że smaczniej i zdrowiej będzie, gdy wybierzemy świeże wiejskie jaja z zagrody.

Czy smażymy jaja od zielononóżki, czy zwykłe M-ki czy L-ki klatkowe lub ściółkowe z marketu, ważne jest przestrzeganie kilku podstawowych reguł smażenia.

Jak powinno się smażyć jajka sadzone?

Po pierwsze - kwestia wspomnianej skórki. Nie uda nam się osiągnąć złotego koloru z jednej strony jajka, jeśli nie wlejemy na patelnię odpowiedniej ilości oleju, masła lub smalcu. 

Nie oznacza to, że jajka powinny być smażone niczym faworki lub frytki. Nie chodzi nam o głęboki tłuszcz, a jedynie odpowiednią dawkę dostosowaną do ilości jajek na patelni. 

Drugą sprawą jest smażenie na odpowiednie dużym ogniu. Sporej wielkości płomień na waszej kuchence gazowej pozwoli nie tylko szybko usmażyć większą ilość jajek na patelni, ale też sprawi że od spodu wytworzy się na jajkach fantastyczna złota powłoka.

Z kolei smażenie jaj na tzw. suchej, zwykle teflonowej patelni skończy się tym, że nasze jajko sadzone w smaku bardziej będzie przypominało gotowane jajko na miękko. Wybór należy do was. Pamiętać jednak należy o tym, że jajka sadzone nie wyjdą jak należy przez smażenie na kiepskiej, zużytej patelni - to gwarancja spalenizny i przywarcia jaj do dna.

Do ściągnięcia jajka z patelni lub jego przewrócenia – jeżeli zdecydujecie się na ten krok – najlepiej posłuży zaś silikonowa łyżka, która nie uszkodzi powierzchni patelni i pozwoli łatwo zdjąć jajko z naczynia.

Kiedy jajko sadzone jest gotowe? Większość jest zdania, że wtedy, gdy białko jest już ścięte, a żółtko jeszcze delikatnie „drga” pośrodku. Można smażyć jajko nieco dłużej, także z drugiej strony, ale na pewno nie krócej!