Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądają święta w więzieniu? Czy w tych dniach obowiązują nieco inne zasady niż na co dzień? Sprawdźmy.
Jak wyglądają święta w więzieniu?
Święta to wyjątkowy czas. Święta w więzieniu - także. Mimo iż więźniowie zwykle nie spędzają tych dni z bliskimi, celebrują święta zgodnie z wszelkimi tradycjami.
Tuż przed świętami więźniowie mogą wziąć udział w rekolekcjach a następnie mogą przystąpić do spowiedzi. W dniu Wigilii dzielą się ze sobą opłatkiem i zjadają kolację wigilijną.
Czy menu jest w tym dniu inne niż zwykle?
W Wigilię więźniowie mogą skosztować smażonej ryby, śledzia w oleju z cebulką oraz barszczu czerwonego z uszkami. Oto jak mają wyglądać najbliższe święta w Zakładzie Karnym w Zamościu:
Zobacz także:
- W dni świąteczne w jadłospisie przewidziano m.in. wędliny, pieczone udka z kurczaka oraz kotlet mielony. Zgodnie z przepisami normy żywnościowe zostały zwiększone o 30 proc. – powiedział por. Tomasz Buczek, rzecznik prasowy zamojskiego więzienia.
Wysyp paczek w więzieniach
Przed świętami do więzień trafia o wiele więcej paczek niż zwykle. Bliscy więźniów przesyłają im wówczas wędliny, kawę, herbatę, ciasta i słodycze. Wszystkie paczki są poddawane szczegółowej kontroli przy użyciu specjalnego urządzenia rentgenowskiego.
Co ciekawe, nie wolno wysyłać do więzienia cytrusów, orzechów włoskich, konserw w puszkach, zupek chińskich i jaj. Wszystko dlatego, że zdarzały się przypadki, w których choćby do owoców był wstrzykiwany spirytus, a w sklejonych skorupkach orzechów zamiast miąższu były narkotyki.
Czy niektórzy więźniowie wychodzą w święta na przepustki?
Nie wszyscy więźniowie spędzają święta za kratkami. Niektórzy wychodzą w tych dniach na przepustki i mogą spędzić ten wyjątkowy czas z bliskimi, we własnym domu:
– Na przepustki wyjdą skazani wyróżniający się wzorowym zachowaniem, którzy pracują na zewnątrz zakładu i trafili tu za lżejsze przewinienia. Z takiej nagrody skorzysta u nas około 60 osób – powiedział Janusz Krotkiewicz, zastępca dyrektora Zakładu Karnego w Hrubieszowie.
Źródło: dzinnikwschodni.pl