Czy nowalijki są zdrowe, bo to pierwsze świeże warzywa po długiej zimie, czy może szkodliwe, bo zawierają niezdrowe substancje przedostające się do nich z nawozów? Na tak postawione pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego, gdzie i jakie warzywa kupicie. Podpowiadamy, jak wybierać te najlepsze.

W sklepie czy na targu – gdzie sprzedają lepsze warzywa? Szukajcie krzywej marchewki

Czy chodzicie na targ myśląc, że kupicie tam zdrowszą żywność, bo prosto z pola? To nie musi być reguła. Warzywa, które kupujecie oczywiście mogą być świeżo zbierane z pola, ale nie macie przecież gwarancji, czy nie były tam nadmiernie nawożone, żeby przynieść wyższe plony i dorodniejsze okazy. Z kolei w dużych sieciach sklepów niepotrzebnie obawiacie się kupować uważając, że znajdziecie tam masowo produkowaną, a więc mniej zdrową żywność. To właśnie u takich sprzedawców częściej obowiązują surowe procedury wyboru dostawców.

Gdzie więc szukać młodych ziemniaczków, gruntowych rzodkiewek i ogórków? Pewność w zakresie jakości i bezpieczeństwa produkcji, niosą niemal wyłącznie produkty posiadające certyfikaty „bio”. Jednak te produkty, jak wiecie, są dużo droższe i nie każdego na nie stać.

Dlatego najlepiej przyjrzeć się warzywom leżącym w skrzynkach i zwracać uwagę na to czy są idealne i identyczne, czy może zdarzają się wśród nich krzywe marchewki i niewymiarowe ziemniaczki.

Zobacz także:

Takie okazy, choć nieładne i trudniejsze do obrania, z reguły wyrastają w bardziej naturalnych warunkach. Sadzeniaki są wybierane ręcznie, hodowane gatunki nie są poddawane modyfikacjom genetycznym, a wzrastające rośliny są nawożone naturalnie. Natura nie jest idealna i tworzy okazy, które mogą mieć wady.

To nie reguła, ale  jednak pewna wskazówka, przy których warzywach warto się zatrzymać. Podążajcie więc za krzywą marchewką. Jeśli wypatrzycie ją na stosie warzyw, to znak, że znaleźliście odpowiednie.

Jak przechowywać nowalijki?

Przede wszystkim trzeba wiedzieć jak nie przechowywać warzyw. Nigdy nie należy wkładać ich do foliowych toreb, a jeśli w takich przynieśliście ze sklepu, najlepiej je od razu z nich wyjąć. Warzywa w folii odparzają się, parują, pleśnieją i ostatecznie - gniją. W takich warunkach rzodkiewka bardzo szybko zacznie mieć śliską skórkę a gruntowy ogórek z jednej strony zmięknie.

Nowalijki przechowujcie w przewiewnych, bawełnianych torbach, najlepiej w temperaturze pokojowej lub w przeznaczonych na warzywa miejscach w lodówce.

Nie kupujcie też ich za dużo naraz. Powinniście je zjeść w ciągu 2-3 dni i kupić nową, świeżą partię. Dzięki temu smak i wartości warzyw będą najlepsze.

Źródło: Beszamel.pl